reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Druga ciąża.

Dołączył(a)
17 Marzec 2014
Postów
1

Witam. Aktualnie jestem w 16tc (druga ciąża).
Niepokoją mnie częste bóle brzucha nasilające się wieczorami. Najgorzej jest gdy wstaję, siadam a nawet gdy kicham i kaszlę. Czasami towarzyszy przy tym ból krzyża.
Raz na jakiś czas już od początku ciąży mam plamienia bardzo lekkie. Mówiłam o tym lekarzowi ale nie przejął się tym. Proszę bardzo o rady - czy powinnam się martwić tymi objawami i jechać na pogotwie? Z góry dziękuję.
 
reklama
Na Twoim miejscu pojechałabym do szpitala, żeby sprawdzić, czy wszystko jest ok. Prawdopodobnie Twój lekarz może mieć rację, ale szkoda żebyś się miała niepotrzebnie niepokoić. Bóle brzucha w ciąży- groźne, czy nie - możesz tutaj sobie przeczytać, ale skonsultuj się z innym ginekologiem:)
 
Witam Klaudio, w końću znalazłam kogoś kto ma identyczny problem jak ja:) u mnie jest 17 tydzien i również 2 ciązy, bóle mnie niepokoiły, też nasilały się wieczorem aż nospa nie pomagała. Pojechałam do lekarza który sprawdził i oczywiście wszystko w jak najlepszym porządku:) Po prostu z wysiłku, jak mój lekarz powiedział że pewnie ( i miał racje bo miałam 18 lat rodząc córkę) przy pierwszej ciązy nie miałam wszystkiego na głowie, sprzątania gotowania, opieki nad jednym dzieckiem, wyszykowania męza do pracy zrobienia mu siadania... i właśnie miał rację. Dalej pobolewa chociaż mniej zalezy ile i co robie. Nie wysilaj się, jak mąż jeden dzień nie zje obiadu nic mu się nie stanie, chociaż wiem sama gotuje codziennie. Ale staram się trochę odpoczywać, małż wraca z pracy i ile może wyręcza mnie z obowiązków a całą niedziele kazał mi leżeć w łóżku, jasne masz racje jedź do lekarza. Do szpitala... ja pojechałam to chcieli mnie zostawić na oddziale.
 
Ja mam podobna sytuacje, tez druga ciaze znosze o wiele gorzej te pobolewania raczej same nie mina bo jestem juz w 36 tyg, i tylko sie nasila z przemeczenia...Jeszcze tylko was ostrzege troszke nie przemeczajcie sie bo umnie od 29 tyg zaczela sie szyjka skracac i generalnie mialam do wyboru albo lezec w domu i naprawde malo ruchu miec albo do szpitala... no jakos narazie w dwupaku jestesmy rzycze wam duzo wytrwalosci i odpoczywajcie naprawde duzo jak najwiecej lezec!!
 
Witam. Aktualnie jestem w 16tc (druga ciąża).
Niepokoją mnie częste bóle brzucha nasilające się wieczorami. Najgorzej jest gdy wstaję, siadam a nawet gdy kicham i kaszlę. Czasami towarzyszy przy tym ból krzyża.
Raz na jakiś czas już od początku ciąży mam plamienia bardzo lekkie. Mówiłam o tym lekarzowi ale nie przejął się tym. Proszę bardzo o rady - czy powinnam się martwić tymi objawami i jechać na pogotwie? Z góry dziękuję.

Kochana a po której stronie to bóle masz? W całym brzuchu? Pytam bo mam podobny problem z tym, że u mnie zaczeło się od soboty tydzień temu - zaczęło mnie boleć po lewej stronie, tuż przy pachwinie. W końcu pojechałam do szpitala, bo nawet nospa nie pomagała, nie spałam w nocy. Tam ginekologicznie wykluczyli cokolwiek ale skierowali mnie na chirurgię. Tam podejrzewali zapalenie uchyłków, ponieważ mam dość duże zaparcia no i pasowały im objawy, jednak w pt wypuścili mnie do domu twierdząc że to jednak nie to. Opadam z sił, bo CRP około 50 (i pewnie rośnie), bóle pojawiają się i znikają, są raczej kłujące i promieniujące wewnątrzmaciczna i pozamaciczna w jednym, bo są takie przypadki, ale na gin zbadano mnie chyba ze 3 razy i owszem - jajnik jest mało widoczny lewy, ale bez zmian patologicznych. Na USG jamy brzusznej też nie wykazało nic, aczkolwiek już dołu brzucha lekarka nie zobaczyła ponieważ zasłaniała macica z dzidziusiem.
Obawiam się już najgorszego :/
 
Do góry