reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Druga ciąża

U nas pierwsze dziecko w wieku 23 lat , teraz 27 🤭
Nie martwię się o to , że za pierwszym razem mi się nie udało , wiadomo nie wszystko odrazu :) na wszystko potrzebny jest czas , zmartwiły mnie te plamienia przed miesiączką. Obawiam się , że może to mieć wpływ na nasze starania :(
Czy może miałyście jakieś sprawdzone " witaminy " przed planowaniem ciąży? Czy kwas foliowy zupełnie wystarczy?
To jest moja druga ciąża, mam w domu córkę 6letnią. W pierwszą zaszłam za pierwszym podejściem, ale źle ją znosiłam, bylam na podtrzymaniu w 6mcu a urodzilam w 36tyg,niby donoszona ale zaliczyła się do wcześniaków. Natomiast przed tą ciążą brałam kwas foliowy Prenatal Uno od wrzesnia 2019,od II trymestru biore Prenatal Duo. MagneB6 3x1 i Cyclo 3 Fort 2x1.
 
reklama
Właśnie przed chwilą dostałam powiedzmy normalnej miesiączki aczkolwiek jej kolor jest jaśniejszy niż zawsze.
Z pierwszym dzieckiem nie było problemu , zaszłam w ciążę za pierwszym razem i wszystko generalnie było jak najbardziej w porządku .
Aż wstyd się przyznać ale minęło kilka lat od ostatniej wizyty u ginekologa ..
Witam
ja jestem od Was starsza ale przy pierwszej ciąży również nie było problemu. Miałam 35 lat i za pierwszym razem się udało. Chciałam mieć dzieci tak żeby różnica między nimi wyniosła max 2,5 roku. Niestety rożne perypetie sprawiły że przeciągnęło się to w czasie.
Mąż miał problemy zdrowotne, ja kiedy byłam gotowa bardzo poparzyłam rękę. Potem powrót do pracy a czas mijał no i nie ukrywam moja córka w okresie ok 1,5 roku dała nam ostro popalić.
W drugą ciążę zaszłam pod koniec grudnia 2019 roku. Niestety skończyła się poronieniem w 8 tc. To co zauważyłam u siebie to dokładnie to samo jak Ty opisujesz.
Zakładajmy że okres powinnam mieć we wtorek to w niedzielę bądź sobotę miałam bóle brzucha typowe na miesiączkę lekkie zabarwienie wydzieliny na czerwono bądź różowo. Potem cisza i za dwa dni normalna miesiączka.
Po poronieniu zanim ze mnie wszystko zeszło zaczęliśmy się starać w kwietniu ale nie byłam pewna czy to już ten czas. Dopiero w czerwcu zaskoczyło. Dzisiaj zrobiłam test i wyszedł pozytywny.
Ale szczerze to wybierałam się już do Luxmedu żeby sprawdzić hormony.
Jeżeli nie dawno urodziłaś sprawdzić trzeba prolaktynę. Przy jej wysokim wskaźniku są kłopoty z zajściem w ciążę.
 
To jest moja druga ciąża, mam w domu córkę 6letnią. W pierwszą zaszłam za pierwszym podejściem, ale źle ją znosiłam, bylam na podtrzymaniu w 6mcu a urodzilam w 36tyg,niby donoszona ale zaliczyła się do wcześniaków. Natomiast przed tą ciążą brałam kwas foliowy Prenatal Uno od wrzesnia 2019,od II trymestru biore Prenatal Duo. MagneB6 3x1 i Cyclo 3 Fort 2x1.
Aha i jeszcze jak juz się zaczęłam martwic, że się nie uda to wyczytałam na necie o badaniach, które przeprowadzono w Niemczech z ziołem Niepokalankiem i w tym ostatnim cyklu przez 14dni bralam 2x1 tabletke Niepokalanka. Może to spowodowało, że aż dwie komórki jajowe się utworzyły.
 
Witam
ja jestem od Was starsza ale przy pierwszej ciąży również nie było problemu. Miałam 35 lat i za pierwszym razem się udało. Chciałam mieć dzieci tak żeby różnica między nimi wyniosła max 2,5 roku. Niestety rożne perypetie sprawiły że przeciągnęło się to w czasie.
Mąż miał problemy zdrowotne, ja kiedy byłam gotowa bardzo poparzyłam rękę. Potem powrót do pracy a czas mijał no i nie ukrywam moja córka w okresie ok 1,5 roku dała nam ostro popalić.
W drugą ciążę zaszłam pod koniec grudnia 2019 roku. Niestety skończyła się poronieniem w 8 tc. To co zauważyłam u siebie to dokładnie to samo jak Ty opisujesz.
Zakładajmy że okres powinnam mieć we wtorek to w niedzielę bądź sobotę miałam bóle brzucha typowe na miesiączkę lekkie zabarwienie wydzieliny na czerwono bądź różowo. Potem cisza i za dwa dni normalna miesiączka.
Po poronieniu zanim ze mnie wszystko zeszło zaczęliśmy się starać w kwietniu ale nie byłam pewna czy to już ten czas. Dopiero w czerwcu zaskoczyło. Dzisiaj zrobiłam test i wyszedł pozytywny.
Ale szczerze to wybierałam się już do Luxmedu żeby sprawdzić hormony.
Jeżeli nie dawno urodziłaś sprawdzić trzeba prolaktynę. Przy jej wysokim wskaźniku są kłopoty z zajściem w ciążę.
Bardzo dziękuję za odpowiedź oraz wielkie gratulacje! :)
Jutro dzwonię do ginekologa umówić wizytę .
Też zastanawiam się cały czas nad tymi hormonami , aczkolwiek nic innego u mnie się nie zmieniło ( bóle , czas trwania miesiączki czy jej regularność )
 
Ja się jeszcze tak nie cieszę. W lutym bardzo się cieszyliśmy bo myśleliśmy że będzie tak jak z pierwszą ciążą ale niestety po ogłoszeniu dobrej wiadomości następnego dnia dostałam plamień potem krwawienia. Teraz się tak nie nastawiam. Do tego mam nadwagę, rzuciłam papierosy 4,5 roku temu i tak mi zostało.
Na razie nakupiłam masę zdrowego jedzenia. Dobrze że to lato to nie powinnam przytyć za wiele do października.
 
To jest moja druga ciąża, mam w domu córkę 6letnią. W pierwszą zaszłam za pierwszym podejściem, ale źle ją znosiłam, bylam na podtrzymaniu w 6mcu a urodzilam w 36tyg,niby donoszona ale zaliczyła się do wcześniaków. Natomiast przed tą ciążą brałam kwas foliowy Prenatal Uno od wrzesnia 2019,od II trymestru biore Prenatal Duo. MagneB6 3x1 i Cyclo 3 Fort 2x1.
Dziękuję za informację .
Aha i jeszcze jak juz się zaczęłam martwic, że się nie uda to wyczytałam na necie o badaniach, które przeprowadzono w Niemczech z ziołem Niepokalankiem i w tym ostatnim cyklu przez 14dni bralam 2x1 tabletke Niepokalanka. Może to spowodowało, że aż dwie komórki jajowe się utworzyły.
Dziękuję za informację :)
A w rodzinie były już jakieś bliźniaki? ;)
 
Dziękuję za informację .

Dziękuję za informację :)
A w rodzinie były już jakieś bliźniaki? ;)
Tak, ale ciąża dwujajowa dwukosmówkowa nie jest dziedziczna, fachowo się nazywa je dwojaczą, bo to rodzeństwo urodzone w tym samym czasie. Wszystko zależy od innych czynników. Może u mnie zadziałał nie tylko wiek.
 
reklama
Tak, ale ciąża dwujajowa dwukosmówkowa nie jest dziedziczna, fachowo się nazywa je dwojaczą, bo to rodzeństwo urodzone w tym samym czasie. Wszystko zależy od innych czynników. Może u mnie zadziałał nie tylko wiek.
To tym bardziej gratuluję !
Powiem szczerze , że pierwszy raz słyszę o takiej " formie " bliźniąt . Jak widać człowiek uczy się całe życie . Bliźniaki super sprawa 😁
 
Do góry