reklama
A ja mam takiego lenia, że szok. Wracam po robocie i reszte dnia przed kompem albo pod kocykiem z ksiazka. Syf okrutny. Ciuchy małej niepoprane a ja nie mam siły ani ochoty. A co jak klub marud to klub marud pełną gęba ;>
ewelina26k
Fanka BB :)
kurcze a wiecie, że ja nie mam prawie teraz żadnych dolegliwości, plecy nie bolą, zgaga nie piecze, a i do płaczu mi daleko- non stop chodze z uśmiechem na twarzy, jedyne co to lęk czy moja szyjka jeszcze trochę wytrzyma, ale liczę, że jak prawie non stop leże to będzie ok
Anastazzja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2009
- Postów
- 2 263
Ewelina ja w sumie też nie mam żadnych dolegliwości i nie miałam poza bólem pleców, ale on też towarzyszył mi przed ciążą teraz się jedynie nasilił, ale jak czytam dolegliwości niektórych to aż dziwię się, że w ciąży jestem
ewelina26k
Fanka BB :)
Ewelina ja w sumie też nie mam żadnych dolegliwości i nie miałam poza bólem pleców, ale on też towarzyszył mi przed ciążą teraz się jedynie nasilił, ale jak czytam dolegliwości niektórych to aż dziwię się, że w ciąży jestem
mam to samo. gdyby nie brzuch i kopniaczki z niego płynące nie czułabym ciaży, no i gdybym nie musiała leżeć;-)
Anastazzja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2009
- Postów
- 2 263
mi nawet Hanka w ciągu dnia o sobie kopniakami nie przypomina...dopiero zaczyna wieczorem swoje arie i jeszcze rano zanim wstanę z łóżka
reklama
Podziel się: