reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dokąd W Góry ???

Kubuś jakoś spać już w samochodzie nie chce,zresztą poza samochodem też:) A w Tyliczu co jest fajnego do zwiedzenia?
 
reklama
Z Tylicza 6 km na prawo jest Krynica Górska a tam pijalnie wód mineralnych i Jaworzyna Krynicka(1114m npm.) z koleją gondolową i wodokiem na góry,muzeum Nikifora,kolejka linowo-terenowa na Górę Parkową.6 km na lewo jest przejście graniczne ze Słowacją i 11km od granicy supermarket Hypernova(na tanie zakupy;-)).Oczywiście musisz mieć dowód osobisty dla malucha,bo nie przepuszczą na granicy:no:.Julka cofnęli jak byliśmy w Bieszczadach(miałam jego PESEL i akt urodzenia a chcieli dowód) i pojechał mój z Olem i kumplem. podaję adres stronki,jakbyś była zainteresowana www.krynica.pl.
Jakby co to pisz na PM
 
Od kiedy jesteśmy w strefie Szengen to raczejnie cofną i raczej nie trzeba mieć dowodu - byliśmy w styczniu na Słowacji z małą: na granicy nie stał nawet pies z kulawą nogą (było zimno). :)
 
Do góry