ZwariowanaSol
Fanka BB :)
Pismo musisz kierować do kierownika kuratorium w twoim mieście bądź województwie. W piśmie musisz opisać całą zaistniałą sytuację i podać nazwiska pań odpowiedzialnych za tą sytuację w przedszkolu.
Co do przedszkola - fakt temat rzeka.
Ja zrobiłam tak że poszłam do przedszkola złożyłam podanie za córkę i... nie dostała się w pierwszym naborze. Zaraz po tym poszłam do dyrektorki i poprosiłam ładnie że bardzo mi zależy na przedszkolu dla córki, że mam maluszka w domu, chcę otworzyć własną firmę i będzie mi ciężko z dwójką dzieci w domu cokolwiek zrobić. Pani dyrektor poprosiła o nazwisko i wzięła chyba sobie moją prośbę do serca bo z drugiego naboru dostało się tylko troje z osiemnaściorga dzieci - w tym moja mała. Na dodatek zrobiłam aferę na samym początku bo dali Karolę do 1 grupy zamiast do wyższej jak chciałam. pierwszego dnia była w drugiej grupie a następnego w trzeciej (Kaja umie już liczyć i potrafi się bardzo ładnie zorganizować z nauką literek i czytania i pisania) i ostatecznie została w trzeciej bo panie stwierdziły że doskonale sobie radzi i nie ma z tym problemów. Jest jedyną trzylatką w grupie - wszyscy są o rok, dwa starsi od niej. Jednym słowem zamieszałam jak w kotle pierwszego dnia przedszkola i nikt, ale to nikt przez to nie potraktował źle mojego dziecka.
Dzieci w tym wieku nie potrafią się bronić, ba - nawet nie powinny umieć bo to znaczy o patologii. Walcz o zdrowie psychiczne swoich dzieci - trzymam kciuki
Co do przedszkola - fakt temat rzeka.
Ja zrobiłam tak że poszłam do przedszkola złożyłam podanie za córkę i... nie dostała się w pierwszym naborze. Zaraz po tym poszłam do dyrektorki i poprosiłam ładnie że bardzo mi zależy na przedszkolu dla córki, że mam maluszka w domu, chcę otworzyć własną firmę i będzie mi ciężko z dwójką dzieci w domu cokolwiek zrobić. Pani dyrektor poprosiła o nazwisko i wzięła chyba sobie moją prośbę do serca bo z drugiego naboru dostało się tylko troje z osiemnaściorga dzieci - w tym moja mała. Na dodatek zrobiłam aferę na samym początku bo dali Karolę do 1 grupy zamiast do wyższej jak chciałam. pierwszego dnia była w drugiej grupie a następnego w trzeciej (Kaja umie już liczyć i potrafi się bardzo ładnie zorganizować z nauką literek i czytania i pisania) i ostatecznie została w trzeciej bo panie stwierdziły że doskonale sobie radzi i nie ma z tym problemów. Jest jedyną trzylatką w grupie - wszyscy są o rok, dwa starsi od niej. Jednym słowem zamieszałam jak w kotle pierwszego dnia przedszkola i nikt, ale to nikt przez to nie potraktował źle mojego dziecka.
Dzieci w tym wieku nie potrafią się bronić, ba - nawet nie powinny umieć bo to znaczy o patologii. Walcz o zdrowie psychiczne swoich dzieci - trzymam kciuki