W ciąży bardzo często miałam opryszczkę wargową , a teraz mam noworodka i dziadostwo powróciło. Nie całuje jej, myje ręce, ale powiedzcie czy jest to bardzo niebezpieczne? Czy raczej mało prawdopodobne żeby zarazić? Mój mąż też ma cos przy ustach,ale on uważa że to nie opryszczka i całuje małą w główkę, a ja się obawiam żeby nie zachorowała
Podziel się: