Ja też czuje takie rozpieranie w brzuchu, ale właściwie tylko w podbrzuszu i też najbardziej przy chodzeniu. Dwa tygodnie temu to rozpieranie było większe, aż nie mogłam iść, takie ciągnięcie w dół i na wizycie tydzień temu powiedziałam o tym lekarzowi, jak mu opisałam to stwierdził, że to skurcze i biorę teraz Aspargin 2x2 i takie te największe uciski na podbrzusze przeszły, ale dalej czuje czasami jak to napisałaś rozpieranie i takie napieranie na podbrzusze przy chodzeniu, nie wiem czy to też skurcze są. Ty to czułaś na całym brzuchu czy też tylko w podbrzuszu? Dodatkowo dzisiaj czuje, że mnie boli bodbrzusze trochę jak przy miesiączce albo zaparciach. Wczoraj byłam w szpitalu i wszystko było dobrze, więc mam nadzieję, że to przejdzie jutro.Właśnie też mam wrażenie, że to jest istotne. Jak byłam w szpitalu z powodu krótkiej szyjki to lekarze podkreślali, że dobrze, że jest zamknięta.
U mnie jak się skracała szyjka to czułam rozpieranie w brzuchu, zwłaszcza przy chodzeniu. Plamienie miałam w 20. tygodniu, ale szyjka wtedy jeszcze wyszła w normie 3.2 cm, a po 6 tygodniach była już 2 cm, więc te różnice były wyraźne. Gdybym robiła częściej usg to może udało by się wyłapać moment, kiedy skróciła się poniżej normy.
Ostatnia edycja: