Witam, żona jest w 31TC, na wczorajszej wizycie dziecko ważyło 1368g i w przeciągu 2 tyg. (tyle czasu minęło od ostatniej wizyty) przytyło tylko 68g, lekarz twierdzi, że mało ale na razie nie ma się czym przejmować (waga niby w normie), ale wiadomo jak jest. Ponadto parametry biometryczne dziecka są różne i wahają się pomiędzy 28-33tyg. Czy ktoś zna odpowiedź, a może mieliście podobne przypadki, dodam jeszcze, że dziecko jest cały czas bardzo aktywne. Żona twierdzi, że trzeba czekać do kolejnej wizyty (21.12) ale można zwariować :/
reklama
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2015
- Postów
- 8
A czy lekarz prowadzacy ciaze sprawdzal parametry przeplywow pepowinowych czy sa prawidlowe...?
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2015
- Postów
- 8
A pepowina jest prawidlowo polaczona z lozyskiem ? Bo u mnie np jest bloniasty przyczep pepowiny ale przeplywy pepowinowe sa w porzadku...
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2015
- Postów
- 8
To prawda kazda ciaza u kazdej kobiety jest inna. Zawsze mozecie skonsultowac to uinnego lekarza przed planowana wizyta u swojego... Moze on cos wam innego powie...
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2015
- Postów
- 8
Slyszalam np o czyms takim jak stazejace sie lozysko szybciej niz etap ciazy na ktorym sie prawidlowo jest... Moze to jest przyczyna... Trudno to stwierdzic... Najlepiej isc do innego lekarza ... To nic nke kosztuje a zawsze moze czegos siedowiecie
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2015
- Postów
- 8
Przeczytalam wlasnie teraz o tym starzejacym sie lozysku... Mysle ze to moze byc powodem tego ze dziecko dostaje mniej substancji odrzywczych a co sie z tym wiaze i tlenu mniej bo wlasnie przeplywy o ktorych mowilam dostarczaja tego mniej . warto to szybko sprawdzic...
Wydaje mi się, że trzeba zacząć od tego, że pomiary robione przez usg mają dość wysoki poziom błędu (na tym etapie chyba na poziomie 200g) . Chodzę do dwóch lekarzy, czasem w odstępie 1-2 dni i te same pomiary naprawdę się od siebie różnią. Poza tym wyliczenie wagi jest robione na podstawie zmierzenia konkretnych części ciała. Jeśli dziecko jest ruchliwe to czasem pomiar może być nieco zafałszowany.
Oczywiście jest również możliwość, że dziecko faktycznie nie przybiera tyle ile powinno, ale gdyby były jakieś potencjalnie groźne objawy, lekarz na pewno szybciej by Was umówił na kolejną wizytę/ zlecił dodatkowe badania /skierował do szpitala.
Dla własnego spokoju zawsze możecie wybrać się na wizytę do innego specjalisty.
A poszczególne parametry zwykle wychodzą różnie - podany tydzień wynika z przyrownania otrzymanego wyniku ze średnim statystycznie pomiarem dla danego tc. A przecież maluszki są różne - jeden ma większą głowę, inny długie nogi . Ważne, aby proporcjonalnie rosły i nie odstawały zbyt mocno od tej średniej (bardziej niż o kilka tygodni w jedną lub drugą stronę). Gdyby którykolwiek z wymiarów wskazywał na niepokojące zjawiska to myślę, że lekarz zwróciły na to szczególną uwagę.
Oczywiście jest również możliwość, że dziecko faktycznie nie przybiera tyle ile powinno, ale gdyby były jakieś potencjalnie groźne objawy, lekarz na pewno szybciej by Was umówił na kolejną wizytę/ zlecił dodatkowe badania /skierował do szpitala.
Dla własnego spokoju zawsze możecie wybrać się na wizytę do innego specjalisty.
A poszczególne parametry zwykle wychodzą różnie - podany tydzień wynika z przyrownania otrzymanego wyniku ze średnim statystycznie pomiarem dla danego tc. A przecież maluszki są różne - jeden ma większą głowę, inny długie nogi . Ważne, aby proporcjonalnie rosły i nie odstawały zbyt mocno od tej średniej (bardziej niż o kilka tygodni w jedną lub drugą stronę). Gdyby którykolwiek z wymiarów wskazywał na niepokojące zjawiska to myślę, że lekarz zwróciły na to szczególną uwagę.
Ostatnia edycja:
reklama
paulinka88
Mama Mikołajka i Marcelka
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2011
- Postów
- 3 306
Starzejace sie lozysko mozna miec, a dziecko moze dobrze przybierac. Ja od 28 tc mialam lozysko w III stopniu , a synka urodzilam w 33 tc z waga 2840g. i stare lozysko na usg widac, lekarz pozna od razu. Ja mysle, ze to pewnie blad pomiaru. Nieraz dziecko inaczej sie ulozy i pomiar jest niemiarodajny. mojej siostrze przez cala ciaze dziecko wychodzilo typowy sredniak- 3600, a tu zdziwko, bo maly sie urodzil 4,5 kg...
Podziel się: