reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

„Dieta płodności”- czy komuś pomogła ???!!

Lola83

Fanka BB :)
Dołączył(a)
2 Sierpień 2019
Postów
918
Witam , staramy się o bejbika już długi czas . Jesteśmy po 3 nieudanych inseminacjach i jednym nieudanym invitro ( jedyny zarodek nie rozwijał się - nie doszło do transferu) . Mam endometriozę II stopnia i chorobę autoimmunologiczna tarczycy ( bez leczenia farmakologicznego - TSH waha się cały czas - raz w str niediczynnosci a raz nadczynnosci). Będziemy teraz leczyć endometriozę i za 3 mies będziemy podchodzić do 2 invitro .. ale postanowiliśmy trochę dopomóc szczęściu i chcemy zmienić nasz tryb życia - a raczej męża bi ja od ok 2 lat staram się zdrowo odżywiać i suplementuje się kwasem foliowym, wit d3 i ogólnym zestawem witamin. Mamy oboje średnio aktywny tryb życia . Moje pytanie - czy ktoś był na takiej „ diecie płodności „ ? Czy dało to jakieś efekty i przy jak długim stosowaniu ?meza zaopatrzyłem tWraz w zestaw witamin plus dodatkowo cynk, żelazo , witd3, kwas foliowy, selen i magnez. Katuje go sałatkami , rybami i orzechami .. dopiero pierwszy tydzień ale chciałbym wiedzieć czy ktoś ma podobne doświadczenia...
 
reklama
Polecam poczytać o wpływie postu Dąbrowskiej/postu Daniela na płodność. ;)

Mi bardzo pomógł w uregulowaniu hormonów.
Powodzenia!
 
Dołącz do tego wątku, dziewczyny siedzą w temacie, wymieniają się doświadczeniami i wspierają.
Ja jestem po 2IUI, 1 pełnej procedurze zakończonej nieudanym transferem, 2 podejscie skończyło się tylko pobraniem jajeczek które niestety do niczego się nie nadawały. Odpuściliśmy, Ja już sprawdzałam temat adopcji, zmieniliśmy tryb życia ja schudłam około 6 kg mąż mniej więcej 12 ćwiczyliśmy po 2,3 razy w tygodniu dodatkowo mąż wkręcił się w bieganie. stosowaliśmy dietę z książki Makarowskiej "Jak odchudzić swojego mężczyznę" Czytałam też tą książkę "dieta dla płodności" też z niej czerpałam pomysły. Zmiana trybu życia była dla samych siebie nie dla zajścia w ciążę. Po 5 miesiącach aktywnego i zdrowego trybu życia zaszłam w ciążę która niestety okazała się ciążą biochemiczną trochę mnie to załamało i znowu chciałam podchodzić do in vitro. Mąż stwierdził że dalej odpuszczamy i jedziemy na wakacje. Teraz mija rok jak dowiedziałam się że jestem znów w ciąży. Obok mnie leży moja naturalna wspaniała prawie 4 miesięczna córeczka.
 
Dołącz do tego wątku, dziewczyny siedzą w temacie, wymieniają się doświadczeniami i wspierają.
Ja jestem po 2IUI, 1 pełnej procedurze zakończonej nieudanym transferem, 2 podejscie skończyło się tylko pobraniem jajeczek które niestety do niczego się nie nadawały. Odpuściliśmy, Ja już sprawdzałam temat adopcji, zmieniliśmy tryb życia ja schudłam około 6 kg mąż mniej więcej 12 ćwiczyliśmy po 2,3 razy w tygodniu dodatkowo mąż wkręcił się w bieganie. stosowaliśmy dietę z książki Makarowskiej "Jak odchudzić swojego mężczyznę" Czytałam też tą książkę "dieta dla płodności" też z niej czerpałam pomysły. Zmiana trybu życia była dla samych siebie nie dla zajścia w ciążę. Po 5 miesiącach aktywnego i zdrowego trybu życia zaszłam w ciążę która niestety okazała się ciążą biochemiczną trochę mnie to załamało i znowu chciałam podchodzić do in vitro. Mąż stwierdził że dalej odpuszczamy i jedziemy na wakacje. Teraz mija rok jak dowiedziałam się że jestem znów w ciąży. Obok mnie leży moja naturalna wspaniała prawie 4 miesięczna córeczka.
Aż się poryczalam .. gratuluje .. takie historie podtrzymuja mnie na duchu .. dziękuje bardzo za ten wpis
 
Do góry