reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta matki karmiącej - słodycze

Monag89

Fanka BB :)
Dołączył(a)
7 Lipiec 2019
Postów
152
Pytanie do dziewczyn, które karmią piersią- czy jecie normalnie słodycze?
Ja codziennie lubię zjeść sobie coś słodkiego np. kawałek gorzkiej czekolady, ciasteczka zbożowe, kawałek sernika, babki, czy innego ciasta, latem lody.
Czytałam, że nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej. Współcześnie panuje hasło: karmię, jem wszystko.
Co o tym sądzicie? Jak to jest u Was? Jecie wszystko łącznie ze słodyczamy?
Czy jeśli zjem sobie coś słodkiego to napewno nie zaszkodzi to dziecku?
 
reklama
To prawda, nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej :) Ja jem wszystko, bez wyjątków. Słodycze na pewno nie zaszkodzą dziecku, także spokojnie jedz :biggrin2:
 
Jedz do woli! Kolki nie mają związku z Twoją dietą. Jeśli dziecko będzie miało kolki, to będzie zupełnie naturalne i związane z rozwojem układu pokarmowego u niemowlaka. Nam na problemy brzuszkowe lekarz polecił esputicon. Warto kupić te kropelki i mieć w domowej apteczce na wszelki wypadek. Nie są drogie a bardzo pomagały naszym dzieciom.
 
Pytanie do dziewczyn, które karmią piersią- czy jecie normalnie słodycze?
Ja codziennie lubię zjeść sobie coś słodkiego np. kawałek gorzkiej czekolady, ciasteczka zbożowe, kawałek sernika, babki, czy innego ciasta, latem lody.
Czytałam, że nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej. Współcześnie panuje hasło: karmię, jem wszystko.
Co o tym sądzicie? Jak to jest u Was? Jecie wszystko łącznie ze słodyczamy?
Czy jeśli zjem sobie coś słodkiego to napewno nie zaszkodzi to dziecku?
Pożeram.
Dieta matki karmiącej to mit.


Co innego dieta eliminacyjna w przypadku alergii, ale to zupełnie inna bajka.
 
Bez słodyczy nie przetrwałabym pierwszych tygodni po porodzie 🙈 mój organizm domagał się prostego paliwa w postaci cukru i musiałam codziennie zjeść ciastka, batonik... Dziecko nie miało żadnych problemów z brzuchem.
 
reklama
Do góry