marczelitto85
wurcel purcel
kiedyś właśnie tak się wprowadzało jedzonko dla dzieci.moja mama wychowała 4córki i każdej tak wprowadzała jedzenie.od 3miesiąca.nie dużo.po troszeczku.wszystkie jesteśmy zdrowe.żadna nie ma problemów z nerkami.teściowa też mi mówiła że już mogę dawać jabłuszko, marcheweczkę i kaszki od 3 miesiąca.ja małej nie karmie piersią i dlatego tak wcześnie jej wprowadzam to.słyszałam że karmiące piersią kobiety muszą to robić później.a małej też nic nie jest.nie dostaje codziennie a raz na dwa dni.no jabłuszko je prawie codziennie .nie ma bólów brzuszka czy problemów z kupą,wręcz odwrotnie---są dni że 3 razy brudzi pieluszkę).siostra synkowi też tak zaczęła.no tylko ona sie nie szczypała i dawała ze słoiczka nie po jednej łyżeczce a tyle ile mały zje)i też jest okej.