joe alex
Mamusia Tomka i Piotrusia
Ja już po 4 miesiącu zaczęłam podawać musy owocowe i przecierki z warzyw. Pamiętam, że doskonale sprawdzała się dynia ugotowana z marchewką i zmiksowana.
Mleczko nadal było podstawowym posiłkiem. Początkowo (po okresie karmienia piersią) było to Nan, ale po nim syn miał zaparcia, więc zmieniłam na Bebiko.
I tak powoli, krok po kroku urozmaicałam posiłki, aż w końcu mleczko pije rano i wieczorem.
Przy coraz rzadziej przystawianej piersi pokarm zanika, więc trzeba go "uzupełniać" modyfikowanym. Poza tym każda z nas zna swoje dziecko i widzi, kiedy jest głodne, a wtedy do dzieła...
Mleczko nadal było podstawowym posiłkiem. Początkowo (po okresie karmienia piersią) było to Nan, ale po nim syn miał zaparcia, więc zmieniłam na Bebiko.
I tak powoli, krok po kroku urozmaicałam posiłki, aż w końcu mleczko pije rano i wieczorem.
Przy coraz rzadziej przystawianej piersi pokarm zanika, więc trzeba go "uzupełniać" modyfikowanym. Poza tym każda z nas zna swoje dziecko i widzi, kiedy jest głodne, a wtedy do dzieła...