reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Depresja...

reklama
witam!
zapytam sie ciebie czy ty rozmawiasz z ojcem dziecka?nic na ten temat nie piszesz?a rodzina twoja...?

elastico nie wiem jak bym mogla pomoc tobie...,ale wedlog mnie powinnas dla dobra dziecka cos zrobic...
sprobuj pogadac ze swoim partnerem i powiedziec mu co niedaje tobie spokoju...Jakie w ogole macie do siebie stosunki,wychodzicie gdzies razem?jak wygladal wasz zwiazek przed ciaza...
A tak w ogole to powinnas myslec o sobie,dziecku...myslisz zostawic dziecko ojcu...?
Powinnas porozmawiac chociazby z kims zaprzyjaznionym,morze przyjaciolka,mama...
 
Przed ciąza i na poczatku ciązy było pięknie...

Teraz wiesz co jasne wychodzimy, wyjezdzamy- kazdy weekend gdzies jesteśmy. Ale co z tego ?
Kiedy idac draga ja i tak mysle swoje. Widzac telefon po prostu skacze mi cisnienie.

Nie chce rozmawiac z mama. W zasadzie ciezko mi sie otworzyc i wole w ogole z nikim nie chce rozmawiac.
Rozmawiałam z partnerem, ale on twierdzi, ze bez powodu znajduje sobie jakies ale i je wylobrzymiam, wiadomo pociesza itp ale to nie pomoga.

Malo tego odprezenie daje mi alkohol...
 
Alkohol...? kobieto zapaz sobie melise! Nie myslisz o dziecku? bardzo mu to szkodzi, nie ma co sie dziwic ze grozi ci przedwczesny poród.Musisz sobie zaczac radzic ze soba dla dziecka...
 
jak piszesz masz dużo wolnego czasu i tracisz go na użalaniu się nad sobą i na pisaniu w głowie scenariuszy nie wiedząc tak naprawdę jak jest...bo niby z kąt masz wiedzieć co na ten temat myśli twój partner skoro nie rozmawiacie.Swój wolny czas powinnaś wykorzystać na przyjemne rzeczy bo gdy przyjdzie maleństwo może ci brakować tego czasu.
Przede wszystkim powinnaś zacząć od poprawienia sobie nastroju zrób sobie dzień spa nałóż maseczkę zadbaj o dłonie i stopy.Wyjdz na spacer dotleń się oczyść umysł,a może humor poprawi ci się wyprawa na małe zakupy dla ciebie i twojego maleństwa?
Poczytaj dobrą książkę,prozmawiaj z dzidzią.....jest mnóstwo rzeczy które możesz robić.
A Twój partner jak piszesz zajmuje się firmą i jest zabiegany.....a po cięzkim dniu wraca do domu i widzi (bez urazy)zapłakaną i w totalnym dole partnerkę która samym wyglądem mówi "bez kija nie podchodz".Zrób coś też dla was troje np.przygotuj jakąś fajną kolacje przy której usiądziecie i porozmawiacie,zachęcaj przyszłego tatusia aby położył rekę na twoim brzuszku i powiedz mu na ucho Kocham Cię.
Trzymam za ciebie kciuki nie załamuj się i weż się w garść wiem co mówie sama to przeszłam i właśnie takie rady dostałam od mojej mamy i przyjaciółki i wiesz co poskutkowało.Jesteśmy małżeństwem już 13 lat mamy trójkę wspaniałych dzieci i staramy się o kolejnego malucha więc nie ma rzeczy niemożliwych.
 
Czy Twój partner zauwaza Twój stan?

Powinnaś gdzieś wyjechać, odprężyć się... Może choć na weekend ale bez męża i spokojnie wszystko przemyśleć. Może jakieś SPA z przyjaciółka.

Przede wszystkim myśl o sobie i dziecku. NIE PIJ ALKOHOLU. To chwilowo Cię rozluźni a jeśli dziecko będzie miało FAS albo urodzi się z za mała wagą? Będziesz się tylko obwiniać... Nie pij!

Myslę że, przez to że, jesteś sama w domu za dużo rozmyślasz a przez brak zaufania do męża przychodza dziwne myśli. Porozmawiałabym na Twoim miejscu z kimś o tym... Ale jak nie z psychologiem to z kim?

A jesli chodzi o ex to skoro ona nie daje Wam spokoju to czemu mąż nie zmieni po prostu nr. telefonu albo nie zablokuje jej numeru? Mielibyście spokój...
 
myślę,że nie jesteś pewna tego czy Twój partner Cie kocha i nie potrafisz mu zaufać.Nie zmieni się to po porodzie.A będzie jeszcze gorzej,lub swoje uczucia przelejesz na dziecko, bo ono jest bezgranicznie szczere i jemu można zawsze ufać.
Poza tym to chore ,aby ktoś w ten sposób postępował(mam na myśli ex)jeśli Ci to przeszkadza, Ty się zaangażuj- umów się z tą kobieta, pogadaj z nią ,a jak się nie odczepi to zgłoś nękanie na policję, to jest karalne).Poza tym bez problemu można zablokowac nr, jeśli nie może zmienić nr tel.
Twój partner też dlugo nie wytrzyma jeśli będziesz w takim stanie.Mężczyźni z nielicznymi wyjątkami to wygodne istoty,nie lubią dyskomfortu w domu.
Jeśli tak Ci doskwiera siedzenie w domu, (nie wiem jaką masz pracę)ale hipotetycznie- możesz pozostawać w stałym kontakcie z pracodawcą, częściowo pomagając w ramach swoich poprzednich obowiązków, np osobie która Cię zastępuje.A obniżony nastrój to czasami normalne w ciaży:) Podswiadomy strach o teraźniejszy związek miesza się ze strachem jak odnajdziecie się w nowej sytuacji.
 
reklama
reklama
Do góry