reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy zanik bólu piersi to normalka?

Piersi nie bolą ale za to zaliczyłam przed chwilą pierwszą wizytę nudnościową w toalecie 🤢 organizm kobiety jest tak tajemniczy, ze aż trudno uwierzyć!
 
reklama
To jest normalne 🙂 też tak miałam, a jak mnie przestały nagle boleć to przepłakałam cały weekend, że to napewno się źle skończy 😃 nic takiego się nie stało, a wczoraj mój Antek skończył 7 miesięcy 🙂 ja poza bolącymi piersiami, dosłownie paroma dniami delikatnych mdłości i tym, że przez długi czas nie moglam jeść mięsa (odrzuciło mnie od niego) nie miałam żadnych dolegliwości ciążowych.
Przybijam piątkę :D u mnie było tak samo, tylko ból piersi, lekkie mdłości przez krótki czas i odrzucenie od mięsa oraz kilku innych rzeczy :D moja ciąża obeszła się bez wymiotów 😀
 
normalka tak,ale raczej nie na początkowym etapie ciazy...Moze masz możliwość wcześniejszej wizyty?
Beta hcg powyżej 1000 faktycznie skokowo rośnie ale też nie można powiedzieć, że jej badanie jest zbyteczne.
Nie wiem który masz tc,nie pisalas chyba
A dlaczego sądzisz, że nie są normalne na początku ciąży? Masz jakieś doświadczenia? Czy coś? 🤔 Beta dobrze przyrastała 01.08-210, 02.08- 351 a 09.08- 5851 obawiam się, że jeśli następny raz pójdę na bete to w diagnostyce uznają mnie za wariatkę 🤪
 
Nie pamiętam, w którym tygodniu, ale to było zaraz na początku. Nagle przestały mnie boleć piersi i zrobiły się jak wcześniej. Zero bólu nawet przy dotyku. A że nie miałam żadnych innych objawów, a przed terminem miesiączki miałam plamienia, zakładałam najgorsze. Dwa dni później zobaczyłam serduszko na USG :)
 
Jedną bolą piersi, inna nie.
Jedna ma wymioty, inna nie.
Każda kobieta przechodzi ciążę zupełnie inaczej.
Np u mnie w przeciągu roku w ciążę zaszły 4 babki z rodziny ( w tym ja ).
Każda ma / miała zupełnie inne objawy.
1- piersi w ogóle nie bolały ,w ogóle nie wymiotywała, od samego początku kręgosłup dawał jej w kość, w 3miesiącu nie brała już udziału w rodzinnych spotkaniach bo nie była w stanie usiedzieć spokojnie dłużej jak pół godziny.
2- piersi bolały ale tak normalnie jak przy okresie, wymioty na samym początku raptem parę razy.
3- piersi nie bolały w ogóle, pół ciąży wymiotywa.
4- Moje piersi prawie do połowy ciąży rwały na całego, piersi nigdy przy okresie czy owu mnie nie bolały nawet delikatnie, a tu nagle taki ból że dotknąć ich nie umiałam , hardcore na całego, sutki to miałam wrażenie że zaraz pękną, w nocy gdy przeturlałam się na brzuch to z automatu się wybudzałam co tak bolały. Ani razu nie wymiotywałam.
Ale też jako jedyna co rusz miałam problemy z krwiakami, raz wylądowała w szpitalu z krwotokiem i wyrokiem , że niestety zaczęłam ronić.
A maluch ma obecnie 7tygodni i śpi właśnie w najlepsze obok mnie 🥰

Czasami jest tak, że objawy ustępują ale ciąża się spokojnie i prawidłowo rozwija.
A czasami ciąża niestety umiera a kobieta nadal odczuwa objawy przebiegającej ciąży.

Myśl pozytywnie, stres na pewno ci nie pomoże a organizm wyczuwa twoje emocje na całego.
Bądź dobrej myśli 😊
jeśli się bardzo bardzo martwisz , możesz poszukać innego ginekologa żeby zobaczył co słychać.
 
Jedną bolą piersi, inna nie.
Jedna ma wymioty, inna nie.
Każda kobieta przechodzi ciążę zupełnie inaczej.
Np u mnie w przeciągu roku w ciążę zaszły 4 babki z rodziny ( w tym ja ).
Każda ma / miała zupełnie inne objawy.
1- piersi w ogóle nie bolały ,w ogóle nie wymiotywała, od samego początku kręgosłup dawał jej w kość, w 3miesiącu nie brała już udziału w rodzinnych spotkaniach bo nie była w stanie usiedzieć spokojnie dłużej jak pół godziny.
2- piersi bolały ale tak normalnie jak przy okresie, wymioty na samym początku raptem parę razy.
3- piersi nie bolały w ogóle, pół ciąży wymiotywa.
4- Moje piersi prawie do połowy ciąży rwały na całego, piersi nigdy przy okresie czy owu mnie nie bolały nawet delikatnie, a tu nagle taki ból że dotknąć ich nie umiałam , hardcore na całego, sutki to miałam wrażenie że zaraz pękną, w nocy gdy przeturlałam się na brzuch to z automatu się wybudzałam co tak bolały. Ani razu nie wymiotywałam.
Ale też jako jedyna co rusz miałam problemy z krwiakami, raz wylądowała w szpitalu z krwotokiem i wyrokiem , że niestety zaczęłam ronić.
A maluch ma obecnie 7tygodni i śpi właśnie w najlepsze obok mnie 🥰

Czasami jest tak, że objawy ustępują ale ciąża się spokojnie i prawidłowo rozwija.
A czasami ciąża niestety umiera a kobieta nadal odczuwa objawy przebiegającej ciąży.

Myśl pozytywnie, stres na pewno ci nie pomoże a organizm wyczuwa twoje emocje na całego.
Bądź dobrej myśli 😊
jeśli się bardzo bardzo martwisz , możesz poszukać innego ginekologa żeby zobaczył co słychać.
Dokonałem wiem, że nie powinnam się denerwować ale zawsze trochę lżej jak ktoś uspokoi... zdrówka dla Ciebie i kruszynki 🥰
 
reklama
Mąż śmiał się wczoraj ze mnie, ze od kiedy się zpawiowałam mam lepszy humor 😅
Dziś przy dotyku piersi znów delikatnie bolą po bokach 😄 i na spokojnie zauważyłam, że powiększyły się obwódki brodawek, szczególnie przy prawej, większej piersi więc mam nadzieję, że z moim wyczekiwanym cudem wszystko w porządku 🤗
 
Do góry