Czy udało wam się i jak szybko zajść w ciążę po poronieniu?

[Dmalw]

Drogie dziewczyny,
Powiedzcie mi proszę, w czy udało wam się zajść w zdrową ciążę po poronieniu?

Po jakim czasie od poronienia dostałyście zielone światło na ponowne starania?

Jestem po pierwszym poronieniu i zastanawiam się czy jest sens na tym etapie szukać przyczyn których podobno może być cała masa…

Czy według waszej wiedzy, prawdą jest że po jednym poronieniu jest mniejsza szansa że poroni się kolejny raz? I czy prawdą jest, że zaraz po poronieniu łatwiej jest zajść w ciążę?

 

[Ggggooossssiiia]

Nie czekaj dlugo uwierz mi. Szkoda każdego cyklu. Ja mam jeszcze ten problem że mam tylko 1 jajnik sprawny. A mam już 28 lat więc i czas mnie goni

 

[Dmalw]

Nie czekaj dlugo uwierz mi. Szkoda każdego cyklu. Ja mam jeszcze ten problem że mam tylko 1 jajnik sprawny. A mam już 28 lat więc i czas mnie goni

Nie chce czekać. Absolutnie. Gdybym mogła to już bym się starała…
Nie martw się.28 lat to jeszcze nie tak dużo. Ja za kilka miesięcy skończę 33… I czekam na pierwsze dzieciątko.
Dodatkowo choruje na białaczkę i hematolog każe mi się spieszyć póki nie wymagam leczenia więc uwierz mi że to dopiero jest presja. Myśl pozytywnie. Jesteś młodą osobą wierzę że również zdrową i wszystko przed Tobą.
Nie wolno ci myśleć negatywnie. Musi się udać. Prędzej czy później ale musi się udać.

 

[Ggggooossssiiia]

Nie chce czekać. Absolutnie. Gdybym mogła to już bym się starała…
Nie martw się.28 lat to jeszcze nie tak dużo. Ja za kilka miesięcy skończę 33… I czekam na pierwsze dzieciątko.
Dodatkowo choruje na białaczkę i hematolog każe mi się spieszyć póki nie wymagam leczenia więc uwierz mi że to dopiero jest presja. Myśl pozytywnie. Jesteś młodą osobą wierzę że również zdrową i wszystko przed Tobą.
Nie wolno ci myśleć negatywnie. Musi się udać. Prędzej czy później ale musi się udać.

 

[Ggggooossssiiia]

Bardzo Ci współczuję. Moje problemy przy twoich są niczym. Podziwiam Cię że jesteś taka silna naprawdę. Nie wiem czy ja bym potrafiła. Dla mnie każdy negatywny test ciążowy to płacz i tracenie nadziei. A Ty przy swojej chorobie walczysz o dzieciątko. Jesteś wielka naprawdę

 

[Dmalw]

Bardzo Ci współczuję. Moje problemy przy twoich są niczym. Podziwiam Cię że jesteś taka silna naprawdę. Nie wiem czy ja bym potrafiła. Dla mnie każdy negatywny test ciążowy to płacz i tracenie nadziei. A Ty przy swojej chorobie walczysz o dzieciątko. Jesteś wielka naprawdę

Dziękuje za miłe słowa. Tutaj czas zrobił swoje. Psychika jak siądzie to już naprawdę tragedia.
Zobaczysz , ze uda Nam się zajść w ciaze[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️

 

[Ggggooossssiiia]

Bardzo Ci dziękuję za słowa wsparcia. Muszę się wziąć za siebie

 

[Takaja123]

@Ggggooossssiiia nie myślałaś o jakiś dodatkowych badaniach przy tym drugim poronieniu? Może warto? Ja po jednym zrobiłam mnóstwo żeby nie przechodzić przez to drugi raz niby mam zabezpieczenie dodatkowe na wypadek ciąży ale jednak nie mam pewności czy byłoby Oki.
@Dmalw Ja przeczekalam dwa cykle i starania od grudnia po drodze problem z owulacja była ale mniej obfita bez objawów i zalowalam później, że nie zaczęłam od razu teraz wróciło wszystko do normy ale wkradła się infekcja więc tak to się ciągnie

 

[Fado123]

Drogie dziewczyny,
Powiedzcie mi proszę, w czy udało wam się zajść w zdrową ciążę po poronieniu?

Po jakim czasie od poronienia dostałyście zielone światło na ponowne starania?

Jestem po pierwszym poronieniu i zastanawiam się czy jest sens na tym etapie szukać przyczyn których podobno może być cała masa…

Czy według waszej wiedzy, prawdą jest że po jednym poronieniu jest mniejsza szansa że poroni się kolejny raz? I czy prawdą jest, że zaraz po poronieniu łatwiej jest zajść w ciążę?

Ja z własnego doświadczenia powiem tak , poroniłam 2 razy , zielone światło miałm po 1 miesiączce ,teraz jestm w 20 tyg plus 6 wszystko jest ok , i nikt mi nie umie powiedzieć co było powodem tamtych poronień

 

[Dmalw]

Ja z własnego doświadczenia powiem tak , poroniłam 2 razy , zielone światło miałm po 1 miesiączce ,teraz jestm w 20 tyg plus 6 wszystko jest ok , i nikt mi nie umie powiedzieć co było powodem tamtych poronień

Być może to po prostu taka loteria… Złe podział komórkowy, jakaś wada i natura zrobiła to co zrobiłA. Twoja wiadomość bardzo mnie podniosło na duchu

 

[Fado123]

Być może to po prostu taka loteria… Złe podział komórkowy, jakaś wada i natura zrobiła to co zrobiłA. Twoja wiadomość bardzo mnie podniosło na duchu

Ciesze się na pewno co polecam badania krwi , tsh mega ważne , przyjmowanie kwasu foliowego polecam solgar drogi ale lepszy , i dobry gin