- Dołączył(a)
- 4 Maj 2019
- Postów
- 5
Witam. Jestem tu nowa i pisze ponieważ jestem troszke zaniepokojona. Zaczne od tego ze od pół roku staramy sie z narzeczonym o dzidziusia, 2,5 miesiąca temu poroniłam samoistnie w 6 tyg ciązy ( objawiło się to ostrym bólem brzucha oraz brązowym plamieniem) aktualnie jestem 400 km od domu i niestety nie mam dostępu do swojego lekarza a kilka dni temu 3 testy pokazały dwie kreski lecz nie zdąrzylam pójść do lekarza żeby potwierdził czy na pewno jestem w ciąży. Dziś w toalecie zauważyłam obfitą ilość krwi na chusteczkach razem ze skrzepami. Tak jakby zaczęła mi się miesiączką. Brzuch mnie nie boli lecz boję sie powtórki z przed 2 miesięcy. Powiedzcie mi proszę czy to krwawienie może oznaczac początek poronienia czy tez jest inna przyczyna ( tak jak implantacja zarodka ) ? Z góry dziekuje za odpowiedz.