Czesc,
Rozpoczęłam dzisiaj 40 tydz pierwszej ciąży. Dzis bylam na badaniu u gin, na ktg wyszlo mi kilka skurczów. Gin powiedziala ze szyjka jest skrócona. Wrocilam do domu i od godziny 15 co jakis czas mam bole ktore trwają 5-10 sekund , jest i kilkanaście albo kilkadziesiąt i trwają nawet godzine, potem przechodzi i wracają. Mialam je dzis o godzinie 13, potem o 17 i teraz o 19 sie zaczęły. Bola mnie przy tym lędźwie.
Czy to skurcze porodowe ?
Wsszedzie czytam ze skurcze porodowe trwają dłużej kilkadziesiąt sekund i nie występują tak szybko jeden po drugim ...
Czy któraś z Was tak miala ?
Dziekuje za jakiekolwiek informacje
Rozpoczęłam dzisiaj 40 tydz pierwszej ciąży. Dzis bylam na badaniu u gin, na ktg wyszlo mi kilka skurczów. Gin powiedziala ze szyjka jest skrócona. Wrocilam do domu i od godziny 15 co jakis czas mam bole ktore trwają 5-10 sekund , jest i kilkanaście albo kilkadziesiąt i trwają nawet godzine, potem przechodzi i wracają. Mialam je dzis o godzinie 13, potem o 17 i teraz o 19 sie zaczęły. Bola mnie przy tym lędźwie.
Czy to skurcze porodowe ?
Wsszedzie czytam ze skurcze porodowe trwają dłużej kilkadziesiąt sekund i nie występują tak szybko jeden po drugim ...
Czy któraś z Was tak miala ?
Dziekuje za jakiekolwiek informacje