Mój bobas leży już głową w dół. Teraz mam 34 tydzień.
Dzisiaj w nocy tak mi dał popalić że szok.
Czy to normalne,że jak on się rusza to mnie boli w podbrzuszu?
Tak jakby mi tam czegoś dotykał?
Myślałam przez chwilę że to skurcze ale chyba nie bo to mnie zaboli tylko wtedy gdy on się kręci.
Dodam że mam założony pesser jeśli to ważne.
Czy to jest normalne?
Dzisiaj w nocy tak mi dał popalić że szok.
Czy to normalne,że jak on się rusza to mnie boli w podbrzuszu?
Tak jakby mi tam czegoś dotykał?
Myślałam przez chwilę że to skurcze ale chyba nie bo to mnie zaboli tylko wtedy gdy on się kręci.
Dodam że mam założony pesser jeśli to ważne.
Czy to jest normalne?