- Dołączył(a)
- 22 Luty 2017
- Postów
- 2
Witam. W przeciągu ostatniego miesiąca zauważyłam, że na brzuchu pojawiła mi się delikatnie jasno brązowa kreska na pachwinie ( nie ciągnie się ona do samego pempka, urywa się gdzieś w połowie, w sumie to kończy się troszkę wyżej niż włoski łonowe), do ostatniego współżycia doszło tydzień temu, jestem w 100% pewna, że gumka nie pękła i że moje narządy bezpośredniego kontaktu ze spermą nie miały. Mam delikaty brzurzek ale zawsze taki miałam. Zero objaw ciąży. Okresu dostałam 29 stycznia ( mam nieregularny), powinnam go dostać mniej więcej w tym tygodniu. Podczas ostatniego okresu lekko mnie mdliło i obyło się bez bulów brzucha ( czasami tak mam podczas okresu). Martwi mnie ta kreska. Czy ja mogę być w ciąży? Czy ta kreska jest spowodowana zbyt dużą ilością hormonów? ( Coś czytałam o tym wcześniej)A i co do okresu to skończył mi sie w 1 tygodniu lutego.