reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy to faktycznie mononukleoza

Mamita2024

Początkująca w BB
Dołączył(a)
28 Luty 2025
Postów
16
Witam drogie mamy pisze do Was z zapytaniem, czy któreś z Waszych niemowlaków przechodziło mononukleoze? Mój synek od ubiegłego czwartku miał katar ale taki zalegający w nosie, nie był cieknący siedział gdzieś tam głęboko i nie dało się go odciągnąć nawet po inchalacji. W piątek stan bez zmian, katar się nasilił, po oczkach było widać, że coś mu jest. Rano zwymiotował kaszkę. Oczywiście tu gdzie mieszkam dostać się do pediatry już o 8 rano graniczy z cudem. Postanowiłam jechać prywatnie wieczorem. Do tego momentu synek jeszcze raz zwymiotował posiłek. Stał się apatyczny i płaczliwy. Lekarka na wizycie stwierdziła mononukleoze, gdyż synek miał bialy nalot na migdałach i powiekszone węzły chłonne z tyłu głowy. Do tej pory gorączki brak. W sumie nic z lekarstw nam nie dala, tylko wodę morską do noska. W sobotę mieliśmy zrobić wyniki na mononukleoze. Wyszła ujemna ale za to podwyzszone próby wątrobowe. Plus slabe żelazo. Dziś byłam już na NFZ.u tej samej lekarki i dalej utrzymuje, że to mononukleoza. Stan migdałków się pogorszył, synek nie chce jeść jest marudny, płaczliwy i apatyczny. Gorączki brak. Jest cały zaflegmiony. Czy tak może objawiać się mononukleoza? Nasza pediatra jest na urlopie i będzie dopiero za tydzień. Martwię się o synka. Wrzucę wyniki badań może któraś z Was mnie uspokoi.
 
reklama
Witam drogie mamy pisze do Was z zapytaniem, czy któreś z Waszych niemowlaków przechodziło mononukleoze? Mój synek od ubiegłego czwartku miał katar ale taki zalegający w nosie, nie był cieknący siedział gdzieś tam głęboko i nie dało się go odciągnąć nawet po inchalacji. W piątek stan bez zmian, katar się nasilił, po oczkach było widać, że coś mu jest. Rano zwymiotował kaszkę. Oczywiście tu gdzie mieszkam dostać się do pediatry już o 8 rano graniczy z cudem. Postanowiłam jechać prywatnie wieczorem. Do tego momentu synek jeszcze raz zwymiotował posiłek. Stał się apatyczny i płaczliwy. Lekarka na wizycie stwierdziła mononukleoze, gdyż synek miał bialy nalot na migdałach i powiekszone węzły chłonne z tyłu głowy. Do tej pory gorączki brak. W sumie nic z lekarstw nam nie dala, tylko wodę morską do noska. W sobotę mieliśmy zrobić wyniki na mononukleoze. Wyszła ujemna ale za to podwyzszone próby wątrobowe. Plus slabe żelazo. Dziś byłam już na NFZ.u tej samej lekarki i dalej utrzymuje, że to mononukleoza. Stan migdałków się pogorszył, synek nie chce jeść jest marudny, płaczliwy i apatyczny. Gorączki brak. Jest cały zaflegmiony. Czy tak może objawiać się mononukleoza? Nasza pediatra jest na urlopie i będzie dopiero za tydzień. Martwię się o synka. Wrzucę wyniki badań może któraś z Was mnie uspokoi.
 

Załączniki

  • Screenshot_20250407_174920_Drive.jpg
    Screenshot_20250407_174920_Drive.jpg
    272,9 KB · Wyświetleń: 56
Mój Syn miał monokuloze badanie z krwi wykazało dodatnie .
Była gorączka
Nalot na migdałkach.
Powiekszona śledziona.
Jeśli u was z krwi nie wyszło to nie jest to monokuoza bo u nas 3 tyg spadało.
Do poziomu ujemnego .
Po 2 miesiącach kontrola uzg, badanie krwi i wszystko ok.
Monokuoza jest wirusem przenoszonym przez całowanie (tak lekarz mówił)
Może powtórz krew za 2 dni .
To się wykluwa kolo 30dni w ciele .
 
Mój syn miał mononukleoze strasznie gorączkował, temperatura podnosiła się do 42.5 . Spadała po podaniu leków dosłownie na 15 minut i wracała. Mieliśmy ropny katar i mokry kaszel ,ogólne osłabienie . Kontrolowana jama brzuszna na usg w trakcie choroby i miesiąc po . Temperatura skakała łącznie przez ponad tydzień do różnych wartości.
 
Kup w aptece test potrójny - grypa/rsv/covid - i sprawdź czy to nie coś z tych wirusów.
CRP niskie - to nie będzie bakteria

Żelazo na pewno macie do suplementacji - ale musisz uzgodnić z lekarzem dawkę.

No i dość sporo podniesiony ASPAT - on niekoniecznie musi świadczyć o problemie z wątrobą. Może też odpowiadać za serce, nerki i mięśnie. Zrobiłabym dziecku badanie moczu z posiewem.
 
Akurat mononukleoza to wirusowka i crp przy niej może być prawidłowe. A przeciwciała u niemowląt to niepewny temat.

A moze to pleśniawki?

Nie możesz skonsultować z jeszcze innym lekarzem?
 
Do góry