reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy to ciąża? Plamienie i bolesny brzuch w owulacje lub przed nią

Dołączył(a)
21 Maj 2019
Postów
10
Czy to możliwe że moja dziewczyna jest w ciąży jeśli podczas lub przed owulacją bolał ją mocno brzuch, pojawiła się krew ze skrzepami a teraz ta krew lub jej śluz jest taki brązowy? Nowy cykl zaczął się 5 maja. Takie plamienie trwa już drugi dzień a brzuch mojej dziewczyny nie boli tak jak dzień temu czyli (19 maja). Podejrzewam że to pęknięcie pęcherzyka graffa lecz nie miała nigdy tak wcześniej, dlatego się martwię. Jest to pierwszy lub drugi raz kiedy coś takiego jej się dzieje. Pierwszy raz przypomina sobie że miała pół roku temu, ale nie aż tak. Dodatkowo miała ochote wymiotować, ale to pewnir ze stresu i nerwów że o tym myślimy.
Co do stosunku: doszło do ocierania 14 maja z wprowadzeniem członka na chwilę bez wytrysku w pochwie tylko na brzuchu.
 
reklama
Rozwiązanie
Ja zawsze mam bolesne owulacje a potem okropnie bolesny okres, męczę się niemal co miesiąc, po ciąży nic się nie zmieniło i jak bolało tak boli. Z tym, że teraz trafiłam na tabletki vemonis femi, które rzeczywiście mi pomagają i szybko dają ulgę , także teraz już jest na prawdę dobrze, i okres mnie już nie przeraża. Bo na prawdę wcześniej pierwszy dzień okresu był najgorszy, leżałam tylko i beczeć mi się chciało.
To może być wszystko. Nawet pęknięcie polipa. Ludzie, jesteście dorośli, nie macie po 15 lat, a tak się zachowujecie. Tu nikt nie wywróży co jej jest.
Dokładnie. My lekarzami nie jesteśmy, a objawy są naprawdę niepokojące. Zamiast marnować czas na pisanie na forum, to zabierz ją do lekarza, bo coś jej może dolegać poważnego! Skrzepy w połowie cyklu nie są normalne i dla jej dobra powinien to zobaczyć lekarz. Dorosła kobieta musi chodzić do ginekologa, tu się nie przyjmuje argumentów, że się boi. Jeżeli dziwne krwawienia i skrzepy nie są dobrym argumentem do wizyty u lekarza, to nie wiem, co musiałoby się stać, żebyście przejrzeli na oczy.
 
reklama
Wszystko przez hormony. Brązowe plamienie było przez hormony. Do tego w 2 fazie cyklu pojawiały się brązowe plamienia, trochę krwi a 22 dnia cyklu przyszła miesiączka lecz mniej bolesna niż zawsze. Piersi obolałe, plecy też. Mdliło i zbierało ją zawsze rano na wymioty przez co myśleliśmy że to ciąża. Miała wiele innych stresów na głowie. Okres przyszedł wcześniej niż powinien mimo plamienia owulacyjnego lub okołoowulacyjnego w 15 dniu cyklu. Plamienie byłobw 1 i 2 fazie cyklu. W 2 fazie 20 dnia cyklu obudziła się z krwią. 21 przy podcieraniu był brązowy śluz a na wieczór krew z białym śluzem. Dziś dzień 22 cyklu i nie jest to już plamienie ponieważ krwi jest sporo oraz według niej na 100% to jest to tylko ze stresu przyszedł jej ten cykl wcześniej.
Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie w moim temacie! ;) nie warto było nam tak panikować. Pierwsze co dziś rano myślałem to że zarodek się zagnieżdża bo za wcześnie na okres :p A tu jednak krew cieknie lecz brzuch boli ją przeciętnie, piersi mocniej. Też i plecy jak pisałem co jest jej typowym objawem. Jeżeli w następnym cyklu stanie się tak znowu to pójdziemy do ginekologa by to unormował. Kiedyś miała krótki cykl i było podobnie jak dziś, lecz nigdy nie wystąpiło brązowe plamienie lub jakieś na 2 dni lub dzień przed miesiączką
 
No nie wiem, ale jeżeli okołoowulacyjne miałoby być 15dc, to i tak nie pasuje, żeby okres był już 22dc. I te brudzenia znowu od 20dc. Nie macie pewności, że to hormony, dopóki nie sprawdzi tego lekarz, a widzę, że nie zdajecie sobie powagi z sytuacji. Oby się wszystko dobrze skończyło, ale nadal uważam, że powinna jak najszybciej iść do lekarza z tym.
Wszystko przez hormony. Brązowe plamienie było przez hormony. Do tego w 2 fazie cyklu pojawiały się brązowe plamienia, trochę krwi a 22 dnia cyklu przyszła miesiączka lecz mniej bolesna niż zawsze. Piersi obolałe, plecy też. Mdliło i zbierało ją zawsze rano na wymioty przez co myśleliśmy że to ciąża. Miała wiele innych stresów na głowie. Okres przyszedł wcześniej niż powinien mimo plamienia owulacyjnego lub okołoowulacyjnego w 15 dniu cyklu. Plamienie byłobw 1 i 2 fazie cyklu. W 2 fazie 20 dnia cyklu obudziła się z krwią. 21 przy podcieraniu był brązowy śluz a na wieczór krew z białym śluzem. Dziś dzień 22 cyklu i nie jest to już plamienie ponieważ krwi jest sporo oraz według niej na 100% to jest to tylko ze stresu przyszedł jej ten cykl wcześniej.
Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie w moim temacie! ;) nie warto było nam tak panikować. Pierwsze co dziś rano myślałem to że zarodek się zagnieżdża bo za wcześnie na okres [emoji14] A tu jednak krew cieknie lecz brzuch boli ją przeciętnie, piersi mocniej. Też i plecy jak pisałem co jest jej typowym objawem. Jeżeli w następnym cyklu stanie się tak znowu to pójdziemy do ginekologa by to unormował. Kiedyś miała krótki cykl i było podobnie jak dziś, lecz nigdy nie wystąpiło brązowe plamienie lub jakieś na 2 dni lub dzień przed miesiączką
 
No nie wiem, ale jeżeli okołoowulacyjne miałoby być 15dc, to i tak nie pasuje, żeby okres był już 22dc. I te brudzenia znowu od 20dc. Nie macie pewności, że to hormony, dopóki nie sprawdzi tego lekarz, a widzę, że nie zdajecie sobie powagi z sytuacji. Oby się wszystko dobrze skończyło, ale nadal uważam, że powinna jak najszybciej iść do lekarza z tym.
No cóż, wydawałoby się, że w tym wieku ludzie są już w miarę odpowiedzialni...
 
Odpowiedzialność to jedno, a znajomość cyklu menstruacyjnego to drugie. Nie rozumiem, jak miesiączkując od wielu lat, można nie zauważyć, że coś się dzieje złego i olać to całkowicie. Nie wyobrażam sobie również, że mój mąż, gdyby wiedział, że pojawiłyby się u mnie takie problemy, to szukałby na siłę pocieszenia w necie i potwierdzenia, że jest ok, zamiast zabrać mnie do lekarza.
No cóż, wydawałoby się, że w tym wieku ludzie są już w miarę odpowiedzialni...
 
reklama
Ja zawsze mam bolesne owulacje a potem okropnie bolesny okres, męczę się niemal co miesiąc, po ciąży nic się nie zmieniło i jak bolało tak boli. Z tym, że teraz trafiłam na tabletki vemonis femi, które rzeczywiście mi pomagają i szybko dają ulgę , także teraz już jest na prawdę dobrze, i okres mnie już nie przeraża. Bo na prawdę wcześniej pierwszy dzień okresu był najgorszy, leżałam tylko i beczeć mi się chciało.
 
Rozwiązanie
Do góry