reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy sie udało?

To niezły trening cierpliwości ;) i oczywiście stało sie tak jak wszyscy powtarzali. Odpuść to sie uda 🤣

Myślicie ze ta wizyta w przyszłym tygodniu? Czy w jeszcze kolejnym?
Myślę, że spokojnie możesz umawiać się na za 2 tygodnie.
Ja mam na 24 lutego
 
reklama
Ja na wizycie byłam 10 dni po spóźniającej się miesiączce i był widoczny pęcherzyk ciążowy. Ale zaś stres bo nie było widać zarodka (było na to po prostu za wcześnie).
Lepiej odczekać kilka dni dłużej z wizytą i przeżyć większą radość niż iść za wcześnie i się stresować, że czegoś na tym USG nie widać.
 
Ja na wizycie byłam 10 dni po spóźniającej się miesiączce i był widoczny pęcherzyk ciążowy. Ale zaś stres bo nie było widać zarodka (było na to po prostu za wcześnie).
Lepiej odczekać kilka dni dłużej z wizytą i przeżyć większą radość niż iść za wcześnie i się stresować, że czegoś na tym USG nie widać.
Jestem tego samego zdania, lepiej później niż za wcześnie i później stres.
Ja teraz byłam 4+1 i było widać tylko pęcherzyk, musiałam mieć wizytę bo przyjmuje od początku leki i teraz wyczekiwanie do 24 lutego
 
No i zapisałam sie na za 10 dni do ginka. To będzie 43 dni od ostatniej miesiączki, cykle ~26. Myślicie, że przy takiej becie teraz to będzie miało sens? Będzie już ❤️?
 
Do góry