reklama
czesc:-)
mi tez przez mysl przeszlo zeby zaczac oszczedzac dla corki. pomijam fakt ze oszczedzanie to cos z czym mam malo wspolnego i jesli chodzi o pieniadze to wydaje je na biezaco,niestety.
gdzie znalazlyscie info na ten temat? jestem powaznie tym zainteresowana ale nie wiem co i jak.
Ja w sumie nigdzie nie znajdowałam info, zakładałam OFE w avivie czyli tym cu dawnym i zaproponowali mi przy wywiadzie, najpierw nie chcialam nawet, ale mąż sie zdecydował no i oszczędzamy. Tu jest o tym, poszukałam cCi Aviva Investors - Aviva Investors Indywidualny Program Inwestycyjny W skrócie to my płacimy od początku po 300 złotych, ale można i 100 wpłacać, i więcej, jak kto chce i ma mozliwości. Polega to na tym, że co miesiąc wpłacasz, wybierasz to, w co chcesz zainwestować, i masz i oszczedności (tyo co wpłacasz) i zyski z inwestycji. I jak masz fundusz ochrony kapitału, to nie ma ryzyka, ze stracisz, bo to, co wpłacone, nie może być naruszone. Ech, chyba nie umiem tłumaczyć finansowych spraw :/ Zrozumiałe to w ogóle jest, co napisałam ?
PaulinaMaja, zapytaj znajomej jak ona dokładnie oszczędza, ciekawa jestem
grushka
szczęśliwa
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2008
- Postów
- 147
saphira, dzieki:-)
napisz jeszcze gdzie powinnam sie udac gdybym sie zdeydowala bo ja to zupelnie zielona jestem
jeszcze sie popytam jak to z tym zyskiem jest, tzn ile .. no i czy ta kwota zysku tez jest chroniona i nie ma ryzyka ze strace...
tylko jak ja sobie pomysle ze bede cos babie ąę tlumaczyc .....
napisz jeszcze gdzie powinnam sie udac gdybym sie zdeydowala bo ja to zupelnie zielona jestem
jeszcze sie popytam jak to z tym zyskiem jest, tzn ile .. no i czy ta kwota zysku tez jest chroniona i nie ma ryzyka ze strace...
tylko jak ja sobie pomysle ze bede cos babie ąę tlumaczyc .....
mamjakty
styczniówka 2009
my założyliśmy z mężem konto oszczędnościowe i na nie po prostu wpłacamy pieniążki dla córci - co miesiąc 100 zł (póki co na więcej nas nie stać - ja nie pracuję).
Uważam, że warto odkładać jakieś pieniążki, na pewno ułatwi to później start naszemu dziecku
Uważam, że warto odkładać jakieś pieniążki, na pewno ułatwi to później start naszemu dziecku
Różyczka75
z ogrodu...
Dziewczyny jesli mogę coś doradzić..jako bankowiec- uważajcie na wszelkie fundusze inwestycyjne ..wiele można stracić, a przeważnie się traci..... Polecam zwykłe rachunki systematycznego oszczędzania z miarę dobrym procentem, takich można szukać w skokach- są dobrze ubezpieczane (wbrew opiniom....licznym nagonkom itp) ubezpieczenie każdej lokaty ma członek takiej kasy do 50 tys euro...-takich ubezpieczeń nie miały nawet banki do niedawna-a nie wiem czy nadal mają.... Zresztą choćby nawet padla jakaś kasa-zostaje ona tylko i wylącznie przejmowana przez następną kasę..więc nie ma mozlwiości by upadła i nie ma mozlwiości utraty pieniążków. Wielu ludzi zakłada tam olbrzymie lokaty i korzystają z fajnych procentów..polecam
Takie RSO można już zakladać mając 10 zl w portfelu..więc nawet do tych mniej zamożnych ludzi...wpłacasz co m-c deklarowana kwotę i wybierasz po umownym terminie z odsetkami..jest mnóstwo fajnych ofert.
Takie RSO można już zakladać mając 10 zl w portfelu..więc nawet do tych mniej zamożnych ludzi...wpłacasz co m-c deklarowana kwotę i wybierasz po umownym terminie z odsetkami..jest mnóstwo fajnych ofert.
Różyczko, wiem, że każdy bankowiec jest "zajarany" sprawami banku, kontami i lokatami, ale moim zdaniem fundusz jest lepszy z tego względu, że możesz wybrać taki, jaki jest Ci potrzebny. Jak kto jest odważny, wybiera sobie fundusz agresywny, może bardzo dużo zyskać, ale i musi sie liczyć ze stratą. A jeśli ktoś nie chce ryzykować (na przykład jak ja) to może wybrać taki jak pisałam - że Twój kapital jest nienaruszalny, nie ma opcji, żeby cokolwiek ci przepadło, możesz tylko zarobić, no a to są większe zarobki niz na rachunku oszczędnościowym czy na lokacie. I masz wiecej odlożone dla swojego maleństwa No a kogo stac na zalożenie olbrzymiej lokaty? Mnie nie
grushka, musisz wpisać w google aviva i swoje miasto, wtedy wyskoczy Ci, gdzie jest punkt, idziesz i wszystko Ci powiedzą. A o co chodzi z babą ąę ? Że takie babki sa niby "bułkę przez bibułkę" ? W ogóle wracając do głównego tematu, to strasznie sie cieszę już na myśl, że kiedy moje dzieci dorosna, będę mogła im ułatwić start, dać coś na początek, jakieś możliwości. Ale na przykład moja sąsiadka powiedziała wczoraj, że "jej nikt w zyciu nic nie dał, więc ona dla swoich dzieci tez nie będzie oszczędzała, niech same zapracują" To chyba dośc egoistyczne myślenie, prawda? Dodam, że babka ma pieniądze, mogłaby oszczędzać, no ale nowe ciuchy ważniejsze...
grushka, musisz wpisać w google aviva i swoje miasto, wtedy wyskoczy Ci, gdzie jest punkt, idziesz i wszystko Ci powiedzą. A o co chodzi z babą ąę ? Że takie babki sa niby "bułkę przez bibułkę" ? W ogóle wracając do głównego tematu, to strasznie sie cieszę już na myśl, że kiedy moje dzieci dorosna, będę mogła im ułatwić start, dać coś na początek, jakieś możliwości. Ale na przykład moja sąsiadka powiedziała wczoraj, że "jej nikt w zyciu nic nie dał, więc ona dla swoich dzieci tez nie będzie oszczędzała, niech same zapracują" To chyba dośc egoistyczne myślenie, prawda? Dodam, że babka ma pieniądze, mogłaby oszczędzać, no ale nowe ciuchy ważniejsze...
Ostatnia edycja:
Różyczka75
z ogrodu...
Saphirko rozumiem Cię, bo pewnie jestes zadowolona z tego funduszu akurat z ktorego korzystasz, a nie wiem jaki masz i ile mogą Ci zaproponowac zysku. Ja moge tylko sugerować na podstawie doświadczeń osobistych i tego co widze w pracy u moich klientów:-(. Te fundusze, z ktorymi ja się zetknelam mialy bardzo niski poziom zysku, duzo mniejszy niż lokaty, ktore mamy ,dlatego klienci je wycofywali..Sama też jestem bardzo osobiscie sceptyczna co do tej formy oszczędzania bo dowiedzialam sie niedawno ile "zarobilam" na moim funduszu ktory postanowilam zlikwidowac...bardzo sie rozaczrowalam a obiecywano mi kokosy.Te formy oszczędzania jak fundusze w naszym systemie bankowym jeszcze kuleją w przeciwieństwie np do Stanow zjednoczonych gdzie ludzie faktycznie zakladaja takie konta dla dzieci na studia i przyszlość. Wiem że są fundusze o róznej alokacji, zmiennej wysokiej, stałej niskiej, czy agresywnej, w zależności od tego można zarobić więcej lub mniej, ale nawet te agresywne nei dawaly naprawde dobrego zysku..Natomiast lokaty można zakładać nie mając wcale duzych pieniędzy-mozna założyć lokatę juz od 100 zł,rachunki nawet od 10 zł! To wydaje mi się nie sa duże pieniądze.
W ogóle abstra****ąc,uważam że na dzień dzisiejszy najlepsza "lokatą" jest ziemia..nieruchomość, no ale cóż nie wszystkim jest to dane mieć..;-)
W ogóle abstra****ąc,uważam że na dzień dzisiejszy najlepsza "lokatą" jest ziemia..nieruchomość, no ale cóż nie wszystkim jest to dane mieć..;-)
Ostatnia edycja:
Wychodzi zatem na to, że dla każdego co innego Źle mówisz o agresywnych, bo akurat na nich można kilkaset procent zarobić, zależy jak akcje pójdą, no ale jest ryzyko, dlatego ja nie mam takiego, tylko taki stabilny. Ogółem ja wolę fundusz, bo przy małych wpłatach więcej na nim zarobię, jasne że jakbym miała 200 tysięcy w ręce, to myślałabym o lokacie, bo wtedy nawet 5% byłoby opłacalne. Ale wolę tak
W każdym razie, jakiej formy by się oszczędzania nie wybrało, i tak warto odkładać dla dziecka, i w tej kwestii wszystkie jesteśmy zgodne!! Nawet w skarpecie, hihi, oby bylo.
W każdym razie, jakiej formy by się oszczędzania nie wybrało, i tak warto odkładać dla dziecka, i w tej kwestii wszystkie jesteśmy zgodne!! Nawet w skarpecie, hihi, oby bylo.
Ostatnia edycja:
Jak najbardziej, ale polisa jest słabo opłacalna. My to konsultowalismy i dużo na niej sie traci. Założylismy dzieciom otwarte konto oszczędnościowe ( na nasze nazwisko, bo co to za różnica a jest dość opłacalne) i tak jak wyżej, wpłacamy tak każdą sumę na chrzciny, roczek, becikowe, ubezpieczenie, urodziny itd a ponad to comiesięcznie stałą sumę. Niech się zbiera )
reklama
- Dołączył(a)
- 10 Kwiecień 2009
- Postów
- 7
Jak najbardziej warto oszczędzać każdą złotóweczkę dla swojej pociechy. Ale wg mnie najważniejsze jest ubezpieczenie na życie rodziców. Jeśli.... tfu tfu tfu... stałoby się coś rodzicowi utrzymującemu rodzinę to ciężkie może mieć potem życie ta rodzina. Warto jest więc, aby żywiciel rodziny był ubezpieczony na taką kwotę, jaka wystarczyłaby do utrzymania dziecka/dzieci do co najmniej 18 roku życia. Mamy wtedy pewność, że nawet bez nas nasze dzieci poradzą sobie w życiu.
Ostatnia edycja:
Podziel się: