Witam serdecznie obecnie przebywam na zwolnieniu ciążowym i jestem zatrudniona u dwóch pracodawców . Pierwsze zatrudnienie to zatrudnienie na pełny etat na czas nieokreślony a drugie to pół etatu z umową na okres próbny 3mieś. Ta druga umowa wygasła z dniem 3 marca. Zwolnienia które dostarczam do ZUS są obydwa podbijane przez pracodawcę z adnotacją zatrudniona nadal. Ponieważ ta druga umowa przedłużyła się automatycznie do dnia porodu. Pracodawca nie spisywał ze mną kolejnej umowy tylko powiedział że jest ona z automatu przedłużona. Zarówno w pierwszym jak i w drugim przypadku było mówione w ZUS że urlop macierzyński mi się należy z obydwóch zatrudnień. Dziś od rana wydzwania babka z ZUS i wypytuje czy dostałam od drugiego pracodawcy świadectwo pracy , skoro umowa ustała ? Ja mówię że nie , że nic mi o tym nie wiadomo . A ta babka mówi ze to trzeba wyjaśnić bo jak otrzymałam to urlop macierzyński mi się wtedy nie należy. No o co tu wogóle chodzi? Przecież mówię że nie otrzymałam i na zwolnieniach jest zatr.nadal. Czy będę musiała jednak spisać z pracodawcą tą umowę przedłużającą do dnia porodu żeby napewno mi się należał zasiłek macierzyński? BO ja już nie wiem co robić Proszę o pomoc w tej kwestii.