maja ma 4,5 ms od początku na mm i od 2 tygodni próbuje jej rozszerzyć dietę, narazie papką z marchewki i jabłkiem którego niecierpi a marchewki jeszcze bardziej. stosuję się do wszystkich zasad i porad dotyczących pory dnia, atmosfery, że cierpliwie że pomału że płaska łyżeczka , pokazuje jak sama jem itp jednak maja nie jest kompletnie zainteresowana , nieotwiera buzi, a jak już trochę się uda to mina mówi sama za siebie jak jej niesmakuje, wypluwa, i tak od 2 i półtyg.więc się zastanawiam czy mogę poczekać trochę z tym , czy spróbowac z czym innym , albo jakoś inaczej ale niewiem jak, a jak poczekać to ile i czy to niewpłynie jakoś źle na organizm- bo niby rozszerza się bo potrzeba już czegoś więcej organizmowi itp.....
reklama
aniag78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2012
- Postów
- 726
Nie patrz na schematy, schemat nie jest jakimś swiętym wyznacznikiem jak niestety wielu uważa. Schemat jest propozycją, rodzice mają czerpać z niego inspirację, a nie stosować się do każdego podpunktu. Dobry pediatra Ci to powie, słaby powie to, co nakaże mu koncern żywieniowy lub farmaceutyczny.
Twoja córeczka najwidoczniej nie odczuwa potrzeby konsumpcji innych posiłków, zapewne jej organizm nie potrzebuje jeszcze drastycznego rozszerzania diety. Zaufaj swojemu dziecku - nic na siłę. Możesz próbować podawać jej przecierki łyżeczką od herbaty, a nie "dzidziusiową". Jedzenie często wydaje się smaczniejsze, jeśli jest podawane w sposób "dorosły", łyżeczką od herbaty, z talerza itp. Dziecko, które zaczyna potrzebować innych składników odżywczych da o sobie znać, będzie interesować się jedzeniem domowników.
Każde dziecko jest inne. Jedne (na mm) będzie pałaszować przeciery po skończeniu 4 miesięcy, inne zacznie dopiero po 5.
Twoja córeczka najwidoczniej nie odczuwa potrzeby konsumpcji innych posiłków, zapewne jej organizm nie potrzebuje jeszcze drastycznego rozszerzania diety. Zaufaj swojemu dziecku - nic na siłę. Możesz próbować podawać jej przecierki łyżeczką od herbaty, a nie "dzidziusiową". Jedzenie często wydaje się smaczniejsze, jeśli jest podawane w sposób "dorosły", łyżeczką od herbaty, z talerza itp. Dziecko, które zaczyna potrzebować innych składników odżywczych da o sobie znać, będzie interesować się jedzeniem domowników.
Każde dziecko jest inne. Jedne (na mm) będzie pałaszować przeciery po skończeniu 4 miesięcy, inne zacznie dopiero po 5.
Polecam książkę G. Rapley "Bobas lubi wybór" Czuję że to coś dla Ciebie. I tam tez jest sporo o dzieciach na mm kiedy warto im rozszerzać dietę... Pamiętaj! Nic na siłę!
G. Rapley, T. Murkett "Bobas Lubi Wybór" miluni
G. Rapley, T. Murkett "Bobas Lubi Wybór" miluni
Basia_one
Multimama ;)
Moj synek ma 5 miesiecy i tez niewiele je z nowych rzeczy do tej pory probowal Marchewki, jablka i marchewki z ziemniakiem. dopiero dzis zjadl sporo, ale tez nie z entuzjazmem. do tego jeszcze moj maly na mm i wogole nic pic nie chce. Woda be, z cukrem a feeee, soczki i inne wywoluja wzdryganie i odruch wymiotny. tak samo jak sama marchew... ja sie nie spiesze, maly ma czas zdarzy sie najesc naszym jedzeniem. ja sie tylko zastanawiam nad glutenem. niby teraz dzieci na mm powinny miec wprowadzany gluten nie wczesniej niz w 6 mcu. zobaczymy.
reklama
Tez uwazam ze nie ma co sie spieszyc i tez polecam ksiazke Bobas Lubi Wybor i metode BLW. Z reguly dzieci (tak jak moj 16m Adas) ciesza sie jedzeniem przy BLW i potem nie wybrzydzaja, a do tego mama moze w spokoju zjesc cieply posilek Jak jestes zainteresowana BLW to sklep DODO ma fajna kategorie z produktami do BLW w jednym miejscu:
Link do: Produkty do BLW - DODO babies
Link do: Produkty do BLW - DODO babies
reklama
Podziel się: