reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Z tego co ja wiem to się go bierze ciągiem przez 3 miesiące, a potem przerwa na miesiąc, o ile czegoś nie pomyliłam, co do ciąży to nie mam pojęcia, ja go zaczęłam brać ze względu na PSOC, może ciut mi pomoże wyrównać cykle i będzie więcej cyklów owulacyjnych niż bezowulacyjnych. Ja mam tak układ hormonalny rozpieprzony, że jak uda mi się go w całość złożyć to będzie chyba cud 🙄
Tak, ciągiem. Brałam i trochę wyregulowalam cykl. Polecam 😎
 
reklama
Z tego co ja wiem to się go bierze ciągiem przez 3 miesiące, a potem przerwa na miesiąc, o ile czegoś nie pomyliłam, co do ciąży to nie mam pojęcia, ja go zaczęłam brać ze względu na PSOC, może ciut mi pomoże wyrównać cykle i będzie więcej cyklów owulacyjnych niż bezowulacyjnych. Ja mam tak układ hormonalny rozpieprzony, że jak uda mi się go w całość złożyć to będzie chyba cud 🙄
Ja przy takim układzie, nie wiedząc o problemach z tarczyca, splodzilam syna 😂
 
Megi_Meg
Ja też +Hashimoto:-/, ale pociesza, że to nie przeszkodziło mi w zajęciu w ciążę, z chlopakami 😀

To mi te wszystkie problemy zaczęły się po porodzie. Przed ciążą (z córką) nawet nie wiedziałam co to jest PCOS i nigdy nie miałam problemów z tarczycą, już pomijam fakt, że o istnieniu tylu hormonów nie miałam pojęcia 😂😂 no cóż człowiek uczy się całe życie. Z córką poszło szybko bo zaszłam w 1 cyklu bez żadnych wspomagaczy, po prostu chciałam dzidziusia. Nawet nie było podejścia w owulacje. Wszystko działo się kilka dni przed 😂
 
Bebaby, córka była pierwsza, a ja zachodząc w ciążę myślałam o tym by zajść, a reszta niewazna;-). I dlatego nie pamiętam, jak z nią zaszlam...🙊, z kolei planowałam, jako trzecie dziecko, drugą córkę, to wyszedł synek;-)
Mama_malarka, rozumiem Twoje obawy, myślę, że połowa z forum ma takie, jednak uważam rowniez, że w rodzinie sila:-)). Obstawiasz jakaś konkretna plec?😀
Moja koleżanka ma corke i potem 4 synów :p
 
To mi te wszystkie problemy zaczęły się po porodzie. Przed ciążą (z córką) nawet nie wiedziałam co to jest PCOS i nigdy nie miałam problemów z tarczycą, już pomijam fakt, że o istnieniu tylu hormonów nie miałam pojęcia 😂😂 no cóż człowiek uczy się całe życie. Z córką poszło szybko bo zaszłam w 1 cyklu bez żadnych wspomagaczy, po prostu chciałam dzidziusia. Nawet nie było podejścia w owulacje. Wszystko działo się kilka dni przed 😂
Dokładnie, również nie miałam pojęcia o TSH i o innych pozostałych rzeczach :p, to prawda, uczy się całe życie...i u mnie też po porodzie się posypało. Nie wiem, jak to pod względem medycznym się ma, ale jednak ciąża/e osłabiają organizm.
 
reklama
Do góry