kiki750321
Fanka BB :)
anufifi nie poddawaj sie.walcz o corunie,uda sie napewno..twoj maz kochany widzisz stara sie razem z toba i jest smutny jak ci smutno..zobacz masz wspanialego faceta ktory cie wspiera..uwierz razem dacie rade..bedzie oki..ja jestem udana tak potrafie ci napisac-walcz..a sama przestalam walczyc i juz bylo mi obojetne co bedzie no i swerduszkowalam tak ze mam teraz moje szczescie pod serduszkiem..a nie wiem co..szkoda ze wczesniej mnie tu nie bylo to napewno bym dostala takiego kopniaka od was jak ty od ani na opamietanie...no ale coz nie zmienie juz ze tak sie stalo..i prosze cie glowa do gory...bedzie dobrze..