Milla, ja Kai od narodzin raz dziennie podawałam butlę z mlekiem modyfikowanym by łatwiej mi było odstawić jak przyjdzie na to moment. Teraz karmię piersią w nocy oraz raz w dzień, niebawem zostanie tylko noc a potem stopniowo będę zamieniać karmienia w nocy na butlę, laktacja zaniknie stopniowo a Kaja nawet nie zauważy rozstania z cycem
Dużo zdrówka dla Adasia, katarki u tak malutkich dzieci są dla nich bardzo męczące :-(
Tasha, może ta zazdrość wynika z tego, że Kaja zaczęła interesować się zabawkami i potrafi do nich podpełznąć? ...oby minęło. Kaja też się tak do siadania rwała, potrafi już ustać o własnych siłach na nogach, na plecach też długo nie uleży. Polecam smoczek z dziurkami do którego się wkłada np. kawałek jabłka, masz go? :-)
Maggie, u mnie też raz z górki a raz pod górkę, życzę by wszystko się szybko ułożyło! Super, że tak dobre masz wyniki, już niebawem wkleisz nam tu fotkę 2 kresek na teście
Andziak, ale słodziaczek i jak urósł. Strasznie późno zapada w nocny sen, Kaja zasypia koło 22 i śpi do 8 rano. Rozumiem doskonale, uwielbiam porządek a z braku czasu mam dołujący bałagan, Kaja też kiedyś miała takie króciutkie drzemki, teraz wydłużyły się do 30 minut. Pocieszam się tym, że z wiekiem u dzieci wydłuża się faza głębokiego snu więc kiedyś będzie spać dłużej ;-)
Daria, to mąż musi mi kupić dwa prezenty bo dziś zauważyłam, że na dole wybiła się kolejna jedyneczka
, zęby idą jak burza. Ale Colin jest długi! Zmierzyłam Kaję i ma około 70 cm co daje 85 centyl.
Kamea, hehehe, oby Krzysiowi minęło a Kuba zmienił zdanie
Magda, jak tam dajecie sobie radę? Jak znajdziesz chwilkę to mam do Ciebie pytanie, otóż Kaja często prawą dłoń układa na zewnętrznej jej stronie przy podporze, pewnie to jakieś wzmożone napięcie mięśniowe? Czekam z utęsknieniem na kolejne fotki Marcelka.
Dobrej nocki i kolorowych snów a rano potrzebującym pięknych tempek na wykresie :-)