Elenaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2015
- Postów
- 3 766
Może po prostu czuła że jej rodzina nie jest pełna. Ja mając dwójkę: chłopca i dziewczynke, tez czułam że jeszcze jakieś istotki tutaj nam brakuje.Niestety wiele kobiet tak ma, mężczyzn chyba również, że pragną konkretnej płci. Może gdyby nie było tych wszystkich metod, to nikt by tej płci nie planował i liczył po prostu na to, że co będzie to będzie?
Mam nadzieję że dziecko będzie zdrowe i na to liczę najbardziej, jednak w głowie siedzi córka. Eh to niesprawiedliwe dla tych małych istotek. Pomimo tego że marze o córce, to ostatnio mam w głowie widok chłopczyka i myśli kierują się w stronę syna. Może to intuicja? A może to po prostu przekierowanie myśli i nastawienie się, żeby nie czuć rozczarowania? W każdym razie mam już wybrane imię i dla córki i dla syna
Mam znajomą która bardzo bardzo pragnęła córkę od początku. Pierwszy syn. Drugi również. Przy drugim dziecku stwierdziła, że będzie próbować do skutku. Trzeci znów syn. Czwarta ciąża - wreszcie córka. I sama przyznaje, że dopiero teraz czuję się spełniona matką. Z boku wygląda to strasznie. No bo jak to? To nie kochałas wcześniej synów? Nie czulas się spełniona? Wyrodna matka!
A jednak sami mamy gdzieś z tyłu głowy pragnienie konkretnej płci. Gdyby wszystko było takie proste..
Myślę ze dużo osób ma pragnienie konkretnej płci. Mnie tylko wkurzają osoby jak ktoś jest fanatykiem jednej plci, np ma córke i w ciąży z druga córka pisze że jest najszcześliwsza osobą na świecie bo syna ona nie chciała, bądź na odwrót.
Ja przy parzystej liczbie dzieci chciałabym mieć po równo :-) nie uwazam że któraś płeć jest lepsza/gorsza :-) jakby teraz była córka, a mi ciagle po głowie chodziłoby czwarte bobo to bym pewnie celowała w chlopca teraz mi sie marzyły skrycie bliźniaki chlopiec i dziewczynka, byloby super mieć 4 w 3 podejściach :-)
Ostatnia edycja: