reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy moze byc ze jestem w ciazy ??

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.

Dominika 20102018

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
16 Grudzień 2019
Postów
34
Cześć
Staramy się o dzidziusia, ostatnio było drugie podejście dzień przed owulacja, i w dniu owulacji.
Ogólnie nie mam żadnych objawów, jedynie w sobotę czułam się poprostu jak bym miała dostać okres wczoraj powinnam dostać okres natomiast narazie cisza...
Pierwszy test zrobiłam w sobotę wyszedł negatywnie i wczoraj rano zrobiłam drugi i też negatywny.
Miesiączki mam zawsze regularnie ewentualnie dzień przed planowaną trochę mnie to dziwi testy negatywnie i okresu też brak .
Jak sądzicie czy robić jutro rano test czy czekać.
Pierwsze podejście wyszło negatywnie
Drugie podejście czekamy
Tak bardzo bym chciała już zajść w ciąże, i nie wiem czy nie za bardzo przesadzam trochę. To chyba psychika instynktu macierzyńskiego...
 
reklama
powiem tak przy pierwszym podejsciu okres mi sie spoznial 10 dni a tak sie nakrecilam na ciąże że pozniej bylo wielkie rozczarowanie.... jak odpuscilam psychicznie to sie udalo, zrobilam test bardziej z ciekawości i nie dowierzałam że za drugim razem sie udało bo w pierwszej ciąży robilismy badania i mąż musiał brać leki i mimo że bardzo chcialam zajsc w ciąże teraz to z tyłu głowy miałam że może to potrwać o wiele dłużej niż za pierwszym razem :) A więc głowa do góry wrzuć na luz. Ja bym poszła na bete np w środe i już testów nie robiła żeby sie nie nakrecac
 
Pierwszy test robiłam 3 dni po spodziewanej miesiączce ale był negatywny. Poczekalam aż będzie tydzień po Om i test wyszedł pozytywny :) poczekaj jeszcze.
 
Rozwiązanie
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry