reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy młoda może być less?

reklama
Nie, chodziło mi że nie wpadlabym na rozmowy o tym wszystkim z 11 latką 🤣
U nas tak jakoś naturalnie wyszło...
Niania jest bi i przez chwilę miała dziewczynę...
Zresztą środowisko trans/queer też nie jest mi obce (chociaż w nie młodej nie wprowadzałam jeszcze ciut za wcześnie)
Chociaż była w tym roku na obozie wege, to wróciła z koleżanką uznająca się za chłopaka (nie pamiętam imienia, były razem w pokoju, koleżanka miała 13 lat) - to zresztą zapoczątkowało rozmowę o jej postrzeganiu siebie.
Poza tym sama jestem poli i młoda widzi, że przyjaciel jest mi bliski (nie tylko partner)... Na razie bez szczegółów, ale myślę, że młoda się sporo domyśla 🙃
 
Ostatnia edycja:
Wiek nastoletni to okres eksperymentowania i poznawania swojej seksualności, pewnie dopiero za kilka/ kilkanaście lat sie okaże jak jest naprawdę.
 
Dziewczynki w tym wieku mają różne "fazy" i takie deklaracje jeszcze nic nie oznaczają. Zresztą córka zaraz wejdzie w okres dojrzewania i odkrywania siebie i moze sie równie dobrze okazac, że będzie miała epizod z dziewczyną po czym uzna, że to jednak nie dla niej i bardziej "kręca" ją chłopacy. Albo i nie uzna, zobaczymy. Grunt to niczego nie narzucać i dać jej szukać sposobu na siebie i swoje życie.
 
Dziewczynki w tym wieku mają różne "fazy" i takie deklaracje jeszcze nic nie oznaczają. Zresztą córka zaraz wejdzie w okres dojrzewania i odkrywania siebie i moze sie równie dobrze okazac, że będzie miała epizod z dziewczyną po czym uzna, że to jednak nie dla niej i bardziej "kręca" ją chłopacy. Albo i nie uzna, zobaczymy. Grunt to niczego nie narzucać i dać jej szukać sposobu na siebie i swoje życie.
Tak się staram 🤭
Sama w jej wieku się zastanawiałam bo bardziej podobała mi się koleżanka z klasy niż jakikolwiek z pozostałych chłopaków.

Dopiero jak byłam starsza i doszła rozkminia co tam na dole się robi to stwierdziłam, że jednak męskim twardym łatwiej i fajniej się pobawić niż damskim miękkim jednak...

Teraz młoda eksperymentuje z męskimi zaimkami i mówi o sobie czasami z męskimi końcówkami, czasami jej się zapomni i mówi w damskich - wie, że dla nas to żaden problem. Nie zmienia to naszego odbioru jej postaci 😁

A używanie męskich końcówek nie przeszkadza jej w bieganiu w kozaczkach, płaszczykach czy fioletowych spódniczkach 🙃
 
Do góry