reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy leciec do Polski na swieta?

reklama
Ja to głównie bym się obawiała, że zamkną granicę i nie będzie jak wrócić 🤷‍♀️

W Polsce to jest raczej rozprężenie pod względem nawet stosowania się do obostrzeń.
Osobiście staram się unikać skupisk ludzi, ale też nie panikuję jak muszę wyjść na zakupy.

Skoro masz za sobą dwie dawki- to albo zaszczepiłaś się w ciąży, albo karmisz piersią. I dziecko zatem powinno mieć jakieś przeciwciała.
 
Ja to głównie bym się obawiała, że zamkną granicę i nie będzie jak wrócić 🤷‍♀️

W Polsce to jest raczej rozprężenie pod względem nawet stosowania się do obostrzeń.
Osobiście staram się unikać skupisk ludzi, ale też nie panikuję jak muszę wyjść na zakupy.

Skoro masz za sobą dwie dawki- to albo zaszczepiłaś się w ciąży, albo karmisz piersią. I dziecko zatem powinno mieć jakieś przeciwciała.
Tak dziecko pewnie ma jakies przeciwciala po mnie.
Nawet jak granice zamkna to swoich obywateli musza wpuscic z powrotem chyba
 
Ja bym nie leciała, wy jesteście szczepieni, ale dziecko nie.
Nawet jeżeli nie będziecie nigdzie z nim wychodzić i rodzina też jest zaszczepiona to w samolocie możecie trafić na osoby nieodpowiedzialne - smutne, ale prawdziwe
 
Ja bym nie leciała, wy jesteście szczepieni, ale dziecko nie.
Nawet jeżeli nie będziecie nigdzie z nim wychodzić i rodzina też jest zaszczepiona to w samolocie możecie trafić na osoby nieodpowiedzialne - smutne, ale prawdziwe

Przed wylotem z UK trzeba zrobić 2 razy test, 2 dni po przylocie test i na powrót test. Czy się jest zaszczepionym czy nie.
A nie zaszczepieni mają kwarantannę więc nie wiem czy takim się opłaca lecieć.
 
To jest bardzo personalna kwestia, ja bym w ogole nie wsiadla do samolotu z takim maleństwem ale z kolei moja ciocia ktora tez mieszka w uk latała z takim malym jak Twoje. Ja bym się covidem nie przejmowała, przynajmniej się zobaczysz z bliskimi a jesteś zaszczepiona więc zrobiłaś dla siebie i dziecka wszystko co moglaś. Szczerze oglądam jedną rodzinkę z uk na youtube i oni co chwile robią dzieciakom testy na covid bo co chwile sie okazuje ze ktos w przedszkolu/ szkole jest dodatni wiec chyba u Was nie jest tez tak różowo jak piszesz.
 
To jest bardzo personalna kwestia, ja bym w ogole nie wsiadla do samolotu z takim maleństwem ale z kolei moja ciocia ktora tez mieszka w uk latała z takim malym jak Twoje. Ja bym się covidem nie przejmowała, przynajmniej się zobaczysz z bliskimi a jesteś zaszczepiona więc zrobiłaś dla siebie i dziecka wszystko co moglaś. Szczerze oglądam jedną rodzinkę z uk na youtube i oni co chwile robią dzieciakom testy na covid bo co chwile sie okazuje ze ktos w przedszkolu/ szkole jest dodatni wiec chyba u Was nie jest tez tak różowo jak piszesz.
Tak jak piszesz. U mojego siostrzeńca w klasie 2 dzieci covid, 1 ospa.. Non stop coś.
Jak nie test to obserwacja itd.
Jestem na bieżąco bo jak pisałam wcześniej czekam na rodzinę której nie widziałam 2 lata. A oni nie widzieli na żywo mojej córki która ma już 1,5 roku 🙈

Autorko my za ciebie nie zdecydujemy.
Dostałaś sporo argumentów za i przeciw i musisz sama zdecydować.
Aczkolwiek przy podróży z małym dzieckiem covid jest chyba najmniejszym problem
 
reklama
Pomijajac kwestie covidu, z takim malenstwem mi sie osobiscie lepiej gdziekolwiek i czymkolwiek podrozowalo niz z roczniakiem. Taki to ma ciezko usiedziec, drzemki nie zrobi, wszystkiego i wszystkich ciekawy, nawet pelen plecak zabawek nic nie dawal:p takze wiekiem bym sie nie martwila.
 
Do góry