Czy jest jeszcze nadzieja czy raczej nie? ☺️

[karrollka]

Hej!
Mam niedoczynność tarczycy i staramy sie o dziecko od roku. Udalo mi się zajść w ur we wrześniu ale poronilam niestety..
9 maja lekarz potwierdził przez badania krwi, ze zbliża mi się owulacja, 12 maja test owulacyjny wyszedl w końcu pozytywny ( z clear blue) wiec Bardzo się staralismy w tym okresie. Poki co boli mnie jedynie podbrzusze, żadnego bolu piersi itd. Pewnie to Jeszcze za wcześnie ale pokladam ogromne nadzieje w tym, ze sie w końcu uda..

 

[Hope99]

Hej!
Mam niedoczynność tarczycy i staramy sie o dziecko od roku. Udalo mi się zajść w ur we wrześniu ale poronilam niestety..
9 maja lekarz potwierdził przez badania krwi, ze zbliża mi się owulacja, 12 maja test owulacyjny wyszedl w końcu pozytywny ( z clear blue) wiec Bardzo się staralismy w tym okresie. Poki co boli mnie jedynie podbrzusze, żadnego bolu piersi itd. Pewnie to Jeszcze za wcześnie ale pokladam ogromne nadzieje w tym, ze sie w końcu uda..

Ale te pytanie to tak na poważnie? Jesteś jakieś 6 dni po domniemanej owulacji więc wszystko jest możliwe. Skoro nie miałaś monitoringu to nie masz nawet pewności czy owulacja faktycznie była.

 

[Aksamitka28]

Hej!
Mam niedoczynność tarczycy i staramy sie o dziecko od roku. Udalo mi się zajść w ur we wrześniu ale poronilam niestety..
9 maja lekarz potwierdził przez badania krwi, ze zbliża mi się owulacja, 12 maja test owulacyjny wyszedl w końcu pozytywny ( z clear blue) wiec Bardzo się staralismy w tym okresie. Poki co boli mnie jedynie podbrzusze, żadnego bolu piersi itd. Pewnie to Jeszcze za wcześnie ale pokladam ogromne nadzieje w tym, ze sie w końcu uda..

Trzymam mocno kciuki nam się udało po 2 latach (poroniłam) po 2,5 roku starań zaszłam w szczęśliwą ciążę i mam cudownego synka Nie trać nadziei, każdy miesiąc to szansa