reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy ciąża rozwija się prawidłowo?

Dołączył(a)
12 Luty 2024
Postów
10
3.10 (28 dc) beta hcg 68,7, progesteron 44,3
5.10 (30dc) beta hcg 663,9
7.10 (32 dc) beta hcg 1369,2

Wczoraj 8.10 byłam na usg (załączam zdjęcie) widać mały pęcherzyk.

Po wykonaniu pierwszej bety lekarz przepisał mi duphaston, który przyjmuje 3x1 oraz cyclogest 2x1 z racji dość silnego bólu brzucha i skurczy a także dlatego, że w lutym miałam ciąże biochemiczną (wtedy od początku miałam plamienia, skurcze brzucha i bardzo niski progesteron)
Ogólnie to dzisiaj wypada, że mam 4 tydzień+5dni ciąży, ale martwią mnie bóle brzucha oraz lekkie skurcze, które w mniejszym lub większym nasileniu mam codziennie. Dzisiaj w nocy miałam silny ból podbrzusza, który trwał bez przerwy ok 1,5 godziny. W razie potrzeby biorę no spę. Krwawień i plamień nie mam (bo biorę duphaston doustnie i dopochwowo). Objawów ciąży praktycznie wgl nie mam oprócz bólu pleców i bardzo lekkich mdłości, Nawet piersi mnie nie bolą. Martwie się, bo staramy się z mężem ponad 2 lata, w lutym ta ciąża biochemiczna, a teraz martwią mnie te bóle i skurcze brzucha.

Nie wiem, czy jest sens powtarzać dzisiaj bete czy po prostu czekać na rozwój sytuacji i do przyszłego tygodnia na kolejne usg..
 

Załączniki

  • EBAD0E69-6764-40EF-B684-E92E03F3FC26.jpeg
    EBAD0E69-6764-40EF-B684-E92E03F3FC26.jpeg
    1,5 MB · Wyświetleń: 235
reklama
3.10 (28 dc) beta hcg 68,7, progesteron 44,3
5.10 (30dc) beta hcg 663,9
7.10 (32 dc) beta hcg 1369,2

Wczoraj 8.10 byłam na usg (załączam zdjęcie) widać mały pęcherzyk.

Po wykonaniu pierwszej bety lekarz przepisał mi duphaston, który przyjmuje 3x1 oraz cyclogest 2x1 z racji dość silnego bólu brzucha i skurczy a także dlatego, że w lutym miałam ciąże biochemiczną (wtedy od początku miałam plamienia, skurcze brzucha i bardzo niski progesteron)
Ogólnie to dzisiaj wypada, że mam 4 tydzień+5dni ciąży, ale martwią mnie bóle brzucha oraz lekkie skurcze, które w mniejszym lub większym nasileniu mam codziennie. Dzisiaj w nocy miałam silny ból podbrzusza, który trwał bez przerwy ok 1,5 godziny. W razie potrzeby biorę no spę. Krwawień i plamień nie mam (bo biorę duphaston doustnie i dopochwowo). Objawów ciąży praktycznie wgl nie mam oprócz bólu pleców i bardzo lekkich mdłości, Nawet piersi mnie nie bolą. Martwie się, bo staramy się z mężem ponad 2 lata, w lutym ta ciąża biochemiczna, a teraz martwią mnie te bóle i skurcze brzucha.

Nie wiem, czy jest sens powtarzać dzisiaj bete czy po prostu czekać na rozwój sytuacji i do przyszłego tygodnia na kolejne usg..

Norma progesteronu jest od 10ng, Ty miałaś prawdopodobnie (bo nie dałaś jednostki) 44ng więc tak jakby ten progesteron nic tu nie pomaga bo nie to jest ewentualnym problemem.
Przy becie koło 2 tys. miało prawo być widać wyłącznie pęcherzyk ciążowy - musisz czekać.

Na skurcze to się raczej bierze magnez, natomiast nie mówisz nic za bardzo co się działo przez te 2 lata starań co badałaś, czego nie, czy np. masz wskazania do acardu i/lub heparyny czy jakiś jeszcze innych leków
 
Jak już masz pęcherzyk w macicy, to nie ma co powtarzać bety.
Musisz poczekać na USG, bo tylko ono obecnie odpowie czy ciąża rozwija się prawidłowo.

Bóle na tym etapie występują dość często. A Twoje nerwy też na pewno nie pomagają. Spróbuj się zrelaksować, obejrzeć serial, zająć się szydełkowaniem czy układaniem puzzli. Robisz wszystko co możesz, więc nie ma sensu się udręczać.

Ewentualnie zapytaj lekarza czy nie powinnaś nospy brać profilaktycznie np. codziennie 3x1, a nie tylko awaryjnie. No i jak wspomniano wyżej warto sięgnąć dodatkowo po magnez.
 
Hej :) mi do 7 tygodnia również towarzyszyły bóle i skurcze w podbrzuszu tak że bez nospy się nie obeszło . Odpoczywaj dużo i oprócz nospy polecam brać magnez on też pomaga na skurcze
 
3.10 (28 dc) beta hcg 68,7, progesteron 44,3
5.10 (30dc) beta hcg 663,9
7.10 (32 dc) beta hcg 1369,2

Wczoraj 8.10 byłam na usg (załączam zdjęcie) widać mały pęcherzyk.

Po wykonaniu pierwszej bety lekarz przepisał mi duphaston, który przyjmuje 3x1 oraz cyclogest 2x1 z racji dość silnego bólu brzucha i skurczy a także dlatego, że w lutym miałam ciąże biochemiczną (wtedy od początku miałam plamienia, skurcze brzucha i bardzo niski progesteron)
Ogólnie to dzisiaj wypada, że mam 4 tydzień+5dni ciąży, ale martwią mnie bóle brzucha oraz lekkie skurcze, które w mniejszym lub większym nasileniu mam codziennie. Dzisiaj w nocy miałam silny ból podbrzusza, który trwał bez przerwy ok 1,5 godziny. W razie potrzeby biorę no spę. Krwawień i plamień nie mam (bo biorę duphaston doustnie i dopochwowo). Objawów ciąży praktycznie wgl nie mam oprócz bólu pleców i bardzo lekkich mdłości, Nawet piersi mnie nie bolą. Martwie się, bo staramy się z mężem ponad 2 lata, w lutym ta ciąża biochemiczna, a teraz martwią mnie te bóle i skurcze brzucha.

Nie wiem, czy jest sens powtarzać dzisiaj bete czy po prostu czekać na rozwój sytuacji i do przyszłego tygodnia na kolejne usg..
Sama byłam 4 razy w ciąży a mam tylko jedno dziecko - znam to uczucie lęku. Jeżeli naprawdę nie daje Ci to spokoju to zrób jeszcze jedną betę :) wiem ,że czas stoi w miejscu,gdy czekamy w takiej sytuacji na wizytę u gina. Trzymam kciuki ♥️🌈
 
Zaczęłam od wczoraj brać magnez.
Ale ból brzucha od dzisiaj ustał praktycznie całkiem i do tego lekkie mdłości, które miałam również ustały. Za to czasami odczuwam dziwny promieniujący ból ramienia.
Byłam rano na becie i wynik 4314,8 (07.10 był 1369,2). Krwawień i plamień nie mam żadnych. Także nie wiem.. wizytę u ginekologa mam we wtorek 15.10
 
reklama
Zaczęłam od wczoraj brać magnez.
Ale ból brzucha od dzisiaj ustał praktycznie całkiem i do tego lekkie mdłości, które miałam również ustały. Za to czasami odczuwam dziwny promieniujący ból ramienia.
Byłam rano na becie i wynik 4314,8 (07.10 był 1369,2). Krwawień i plamień nie mam żadnych. Także nie wiem.. wizytę u ginekologa mam we wtorek 15.10
to super :) bety nie ma co już badać bo przyrosty nie beda się podwajać tak jak na początku :) 5 dni zleci i będzie USG :)
 
Do góry