reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy bliźnięta zawsze rodzą się chore / z zaburzeniami / z deficytami?

Hej. Niepotrzebnie przeglądasz internet. Twoja ciąża jest stosunkowo bezpieczna jak na ciążę bliźniacza. Moje bliźnięta z ciąży 1k2o, rozwijały się całą ciążę prawidłowo. Urodzili się przez CC w 38 tc, zdrowi bez żadnych problemów. Nie chciałam rodzic ich SN ponieważ ryzyko komplikacji jest duże. W tej chwili poza tym, że roznosi ich energia zyciowa, to zdrowe 8-latki. Kolejną ciążę, pojedynczą, rodzilam SN i nie zgodziłabym się na CC. Uważam, że każda ciąża to indywidualna sprawa ale lepiej słuchać lekarza niż czytać w internecie 😉
 
reklama
Ja z siostrą jesteśmy z ciąży bliźniaczej rozwiązanej cc w 34 tc z waga 1800. Obecnie 25 lat na karku 😅 nic nam nie dolega, udało się wykarmić piersią :) bratowa z kolei urodziła bliźniaki w 40 tc siłami natury w ciągu 5 godzin od pierwszego skurczu, chłopaki teraz po 10 lat mają również zdrowi, do pół roku byli na samej piersi :) mamy jeszcze w rodzinie jedną parę bliźniąt już dorosłych również bez komplikacji :) sama jestem obecnie w 36 tc (pojedynczej🤣) i staram się nie czytać w internecie bo zaraz się stresuje, że coś jest nie tak. Jak mam jakieś wątpliwości to piszę do lekarza i jego odpowiedzi się trzymam bo tak to bym chyba zwariowała 😅
 
Ja z siostrą jesteśmy z ciąży bliźniaczej rozwiązanej cc w 34 tc z waga 1800. Obecnie 25 lat na karku 😅 nic nam nie dolega, udało się wykarmić piersią :) bratowa z kolei urodziła bliźniaki w 40 tc siłami natury w ciągu 5 godzin od pierwszego skurczu, chłopaki teraz po 10 lat mają również zdrowi, do pół roku byli na samej piersi :) mamy jeszcze w rodzinie jedną parę bliźniąt już dorosłych również bez komplikacji :) sama jestem obecnie w 36 tc (pojedynczej🤣) i staram się nie czytać w internecie bo zaraz się stresuje, że coś jest nie tak. Jak mam jakieś wątpliwości to piszę do lekarza i jego odpowiedzi się trzymam bo tak to bym chyba zwariowała 😅
Heh to pozytywny post😀to ja jeszcze przytoczę historię mojej babci która 70 lat temu urodziła moją mamę i jej siostrę...u sióstr zakonnych☺ takie czasy😉
 
Mój szpital tez 3 stopień referencyjności ogółem to ostatnio prowadzili czworaczki, wiec ciąża jak moja to pikus. Ja się zastanawiam nad SN cały czas :-( bo chciałbym karmić a po CC może być trudno. Syna długo karmiłam i jakoś czuje smutek ze tym razem raczej nie będę. Może bliźniaczki zdecydują same :p i nie będzie położenia główka w dół. Ponoć musi być idealnie żeby rodzic SN obie muszą być w położeniu główka w dół, miednicowe odpada itp. Ehhh jeszcze duzo czasu ;-)
Miałam dwa CC, pierwsza córkę karmiłam 19 miesięcy, druga 18 :) więc tutaj CC nie musi być problemem.
 
Witam. Jestem w ciąży bliźniaczej 2k2o, w trakcie 5 miesiąca. Jak pewnie większość mam szukam różnych informacji i jestem nieco przytłoczona tym co znajduje w Internecie. Dużo jest informacji o zagrożeniach w ciążach bliźniaczych (asymetrie, wymagana rehabilitacja, retinopatia, problemy z płucami, generalnie wszelkiego rodzaju zaburzenia).

Czy dzieci z ciąż bliźniaczych zawsze rodzą się z jakimiś zaburzeniami / problemami?
Jej nie... Skąd takie podejrzenie? Mam 4latki na stanie, urodzone w 32tc i w sumie zdrowe panny jedynie mają problemy z mową ale to i donoszone pojedyncze dzieci miewaja...
 
Ja też się odezwę, jestem mamą 2,5 letnich dziewczynek. Obydwie zdrowe. Ciąża 1k2o przebiegała w sumie spokojnie, w 33 tyg zaczął się poród, ale udało się go zatrzymać i dotrwałam do 36tydz+6. Ciąża rozwiązana zaplanowanym CC. Nie martwcie się, że przez CC nie będziecie karmić piersią, bo to nieprawda. Karmiłam prawie 2 lata od 5 doby tylko piersią, bez dokarmiania. Polecam poduszkę do karmienia Twinny Lu, karmiłam na niej przez cały czas, najczęściej obydwie dziewczynki jednocześnie (pozwala to na zaoszczędzenie trochę czasu). Laktator używałam tylko na początku praktycznie tylko przez te 5 dni jak ruszała laktacja. Nie czytajcie za dużo, ja też na początku popełniłam ten błąd płakałam nocami martwiąc się moje dziewczyny, tylko niepotrzebnie się stresujecie.
 
Po CC jest tak samo łatwo karmić jak po sn, tego się nie obawiaj. Jestem po cesarce na zimno, bez żadnej akcji i karmie syna tylko piersią. Dwie koleżanki po sn wyłącznie butla, bo nie miały rzekomo pokarmu.
Dzięki to mnie optymistycznie nastawiłaś :-) tak po cichu to laktator sobie przygotuje i nad poduszką do KP się już zastanawiam :p a jest u nas na BB jakieś forum gdzie mamy podpowiadają odnosnie KP?
ja tez dwie cesarki i potem karmienie piersia bez problemu, w drugiej dobie sie rozkrecilo, jedna karmilam 8 miesiecy druga karmilam 1,5 roku.
 
W rodzinie mam bliźnięta, mają już 4,5 roku. Faktycznie dziewczynka miała krzywą główkę, ale żadna tragedia, z czasem się wyrównała. Chłopiec nie miał problemów. Urodziły się o czasie, nie były wcześniakami. Generalnie nie mają żadnych wad czy zaburzeń, nie ma co się martwić na zapas.
 
Witam. Jestem w ciąży bliźniaczej 2k2o, w trakcie 5 miesiąca. Jak pewnie większość mam szukam różnych informacji i jestem nieco przytłoczona tym co znajduje w Internecie. Dużo jest informacji o zagrożeniach w ciążach bliźniaczych (asymetrie, wymagana rehabilitacja, retinopatia, problemy z płucami, generalnie wszelkiego rodzaju zaburzenia).

Czy dzieci z ciąż bliźniaczych zawsze rodzą się z jakimiś zaburzeniami / problemami?
Kto Ci takich głupot naopowiadał? Przestań czytać te artykuły. Moje bliźniaki są zupełnie zdrowe jak również donoszone do 38tygodnia.
 
reklama
Kto Ci takich głupot naopowiadał? Przestań czytać te artykuły. Moje bliźniaki są zupełnie zdrowe jak również donoszone do 38tygodnia.
Znam kilka par mających bliźnięta i tylko w jednej z par jeden z chłopców miał rehabilitację, bo poprostu ten drugi się pchał na niego i rozpychał. Moja córka choć była większa to jedno bioderko miała na granicy poprawności ale wystarczyło miesiąc poćwiczyć i nosić na "żabkę" i się wszystko unormowało.
Nie możesz z góry zakładać ze będą chore lub któreś z nich tym bardziej że masz najlepszy rodzaj ciąży bliźniaczej.
 
Do góry