reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Częste choroby.

Chodz Ci o bakterie Streptococcus agalactiae?Bo jesli tak to w 3 trymestrze iazy robi sie wymaz z pochwy i stosuje leczenie.A nawet jest to wskazaniem do cesarki, zeby dziekco sie nie zarazilo podczas porodu.Ja mialam takie badnie robione, ale wiem ze malo kto je zleca z ginekologow.A jest dosyc wazne.

Sądziłam że badania w tym kierunku są już standardem, ale z tego co piszesz to niestety nie. Ja miałam to badanie robione i oczywiście to świństwo miałam. Leczyłam się w czasie ciąży, a po porodzie to męczyłam lekarzy z oddziału noworodków pytaniami czy mi dziecko już zbadali, czy czasem nie złapało tego cholerstwa. Bałam się że mała to złapie to się naczytałam się że to bardzo groźne dla dziecka i może prowadzić nawet do sepsy. Na szczęście mała jest zdrowa.:tak:
 
reklama
Januszka szczepiliśmy hexa, oczywiście na pneumokoki także, jedynie nie szczepiliśmy na rotawirusy bo slyszałam niezbyt pochlebne opinie. Jestem z Tomaszowa, woj. Łódzkie, więc myślę że w łodzi coś się znajdzie dobrego. Lekarze tu rozkładają ręce... A ja słyszałam od mojego ginekologa (jedyny chyba dobry lekarz u nas) że są bakterie w macicy kobiety którymi przy porodzie może zarazić się dziecko co kończy się regularnymi infekcjami więc wszystko by się zgadzało. Nie każda kobieta je ma i nie są groźne bezpośredni dla niej, ale dla dziecka tak. Jestem w drugiej ciąży i niedługo będę miała robione te badania. Słyszałyście może o czymś takim? Za 7 msc. w domku pojawi się noworodek i bardzo się boję, żeby maluchy nie chorowały ciągle...

Ja mam tą bakterie , daje się antybiotyk przed porodem a potem robi badania , jesli dziecko złapało tez od razu jest leczone antybiotykiem .

Chodz Ci o bakterie Streptococcus agalactiae?Bo jesli tak to w 3 trymestrze iazy robi sie wymaz z pochwy i stosuje leczenie.A nawet jest to wskazaniem do cesarki, zeby dziekco sie nie zarazilo podczas porodu.Ja mialam takie badnie robione, ale wiem ze malo kto je zleca z ginekologow.A jest dosyc wazne.

U mnie w szpitalu jest wymagane przed przyjęciem . Szkode że nie wszędzie . Mojej przyjaciółki córcia 5 lat temu przeszła sepse i miała wylew , własnie przez ten syf ( oficjalnie nikt jej nie powiedziała że to przez to ). Chodziła do prywatnej niby super lekarki:wściekła/y:
 
U mnie w szpitalu jest wymagane przed przyjęciem . Szkode że nie wszędzie . Mojej przyjaciółki córcia 5 lat temu przeszła sepse i miała wylew , własnie przez ten syf ( oficjalnie nikt jej nie powiedziała że to przez to ). Chodziła do prywatnej niby super lekarki:wściekła/y:

Szok :szok:

Niestety jest tak, że w ciąży badania w tym kierunku nie są standardem. Moja kuzynka ma trójkę dzieci (najmłodsze ma 1,5 roku) w żadnej ciąży nie robiła badania na paciorkowca i nikt nie badał dzieciaków po porodzie w tym kierunku. Na szczęście dzieciaki są zdrowe i dobrze się mają. Jednak jej najmłodsza miała bardzo długo problemy z oczkami, ciągle jej ropiały. Dopiero niedawno ją wyleczyła poprzez przetykanie kanalików łzowych (bardzo bolesna dla dziecka). Poza tym wszystko w porządku z małą. :tak:

Jednak nie każde dziecko ma tyle szczęścia, że zwalczyć te bakterie.:-(
 
Do góry