Cześć wszystkim. Przychodzę z dość trudnym tematem. Mniej więcej 18.07 powinnam mieć owulacje z wyliczeń kalendarzyka. Miesiączka przypadała mi dnia 25.07 ponieważ mam cykle 34dni. Jednak tym razem dostałam miesiączkę dwa dni wcześniej czyli 14 dni po owulacji. Jednak tym razem miesiączka była inna. Pierwszy dzień bardzo słabo to wyglądało drugi dzień było dość intensywne krwawienie na trzeci dzień już praktycznie nie było śladu po miesiączce zaś czwartego dnia znów słabe krwawienie. Wykonałam już parę testów gdzie wychodzi cień kreski. Zaś trzy testy po pewnym czasie drugie kreski pokazywały bardzo wyraźne. Wiem że po danym czasie nie powinno patrzeć się na test ale starając się o dziecko to już człowiek nie potrafi wytrzymać i patrzy mimowolnie. Od czasu krwawienia mam bóle podbrzusza oraz kręgosłupa ale nie tak jak na miesiączkę i do tego temperatura ciała utrzymuje się w granicach 37,5. Dodam też że przed krwawieniem miałam dość bolesne piersi już parę dni po owulacji. Po krwawieniu jednak to ustało. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć bo już zaczynam trochę fiksować na tym punkcie. Może któraś z was mi cokolwiek podpowie
Podobne tematy
- guest-1708243405
- Test ciążowy.