reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

cześć mamy polki we włoszech

Witam slonecznie :D

Dziekuje za odp.
Dzwonilam dzis do Konsulatu...hm...pani mnie doslownie naciskala,zeby nie pozbawiac malenkiej polskiego obywatelstwa,bo moze ona bedzie je chciala,a i ze pewnie mnie maz naciska zeby nic nie robic itp...Wiec,ze mam zrobic dokumenty etc..Ale jak nie musze na razie,to ich nie bede robila i koniec kropka.Maz mnie namawiala,zebym sie zorientowala co i jak i nigdy mi problemow z tym nie robil.Do tego prosi zebym i jego i Vanesse uczyla polskiego,wiec wogole.Ladna maja opinie o Wlochach,nawet w konsulacie!!! Coz...ja Italie uwielbiam i Italiancow tez.
Zreszta sama chce sie zaczac starac o obywatelstwo wloskie,wiec luuuzik.

Hmm... to ta pani dziwna, bo wg mnie tobie nie chodzi o pozbawianie dziecka obywatelstwa tylko o rejestracje aktu urodzenia... mah... w gruncie rzeczy nawet jesli ty teraz nic nie zrobisz i tak dzieci przez prawo "krwi" maja obywatelstwo polskie i nawet za 20 lat sami beda mogli nie tyle przyjac bo je juz maja, ale powiedzmy zglosic czy wyrobic paszport (do czego potrezba wlasnie zgloszenia aktu urodzenia).


Umiejscowienie aktu urodzenia

tu jest to w miare fajnie opisane co trza zrobic, nawet jesli wg mnie oplaca sie to zrobic jak sie jest w pl - robia to raz od reki i kosztuje o wiele mniej ;)

Co do jezyka polskiego chcialam dac ci rade - mow do niej zawsze po polsku (zwlaszcza jak jestescie same), mi nie przychodzilo bo nie mam tu nikogo z moja rodzinka rzadko sie widuje, i mowilam do malej po wlosku, no i teraz dopiero zaczynam ja uczyc polskiego ale jak na razie ciezkawo to idzie... Mam nadzieje, ze sie nauczy jak bede mowic do drugiej dzidzi, bo juz sobie powiedzialam ze tym razem bede twarda i nic ze glupio sie czuje jak tak sama nawijam po pl ;)

Pozdrowionka :D
 
reklama
To widze masz ten sam problem z polskim co ja, ale ja, zawsze jesli chcesz zeby dzidzia chociaz znala polski, radze ci sie przemoc widzac ze jest malenka, ja sie nie przemoglam i z babcia se corcia nie pogada.... mah...
Co do biegania po papiery itp itd do slubu to powiem ci, ze ja sie mile zdziwilam ze tak mi gladko wszystko poszlo, tylko raz do konsulatu w mediolanie, oni przyslali mi do domu, a akt urodzenia miedzynarodowy, wiec bez tlumaczen, a akt chrzcin i bierzmowania he he ksiadz mi zaufal, ze jest zgodne i powiedzial, ze nie musze tlumaczyc.
Gorzej ze zdobyciem obywatelstwa wloskiego prze ze mnie, na czym bardziej zalezalo mojemu M niz mnie.... Ale zmienili przepisy i nie chce sie nam wydawac tyle kasy na razie... Wczesniej to o wiele mniej kosztowalo ;)
Musze tez sprawdzic kiedy moje prawko traci waznosc, bo do tego momentu bede miala polskie, nawet jesli probowali mi wmowic ze powinnam byla zmienic, ale to nie prawda ;) :p Trzeba sie doinformowywac samemu, bo oni (carabinieri, polizia a nawet w prefetturze) prawie nigdy nie sa na bierzaco...

A ja jak na razie (tfu tfu nie zapeszam) super sie czuje :D zero mdlosci czy zgagi :D Mam nadzieje ze tak juz zostanie ;)
 
Cześć dziewczyny,ja obecnie mieszkam w Irlandii z moim mężem i córcią Asia, mam do was takie pytanie z innej beczki. Przylatujemy do Włoch na komunie do siostrzeńca mojego męża. Nie mam kogo zapytać o to a nie chcemy żeby było głupio. Chodzi mi o to ile sie daje kaski na komunie? Dodam ze nie jesteśmy chrzestnymi. Tu w Irlandii daje sie 20-30 euro. Dla mnie to śmieszna kwota. Nie mam natomiast pojęcia jak to jest we Włoszech.Będę wdzięczna za wszystkie info.pozdr i zycze Wam wszystkim dużo zdrówka i łatwych porodów:tak::-)
 
Cześć dziewczyny,ja obecnie mieszkam w Irlandii z moim mężem i córcią Asia, mam do was takie pytanie z innej beczki. Przylatujemy do Włoch na komunie do siostrzeńca mojego męża. Nie mam kogo zapytać o to a nie chcemy żeby było głupio. Chodzi mi o to ile sie daje kaski na komunie? Dodam ze nie jesteśmy chrzestnymi. Tu w Irlandii daje sie 20-30 euro. Dla mnie to śmieszna kwota. Nie mam natomiast pojęcia jak to jest we Włoszech.Będę wdzięczna za wszystkie info.pozdr i zycze Wam wszystkim dużo zdrówka i łatwych porodów:tak::-)

Czesc! Hmmm ciezko troche, bo zalezy tez od rodziny obchodzacej uroczystosc (od statusu ecc), ale tez i od gosci ;). Wg mnie srednio 100 euro, na chrzest pamietam ze mojej malej dawali pomiedzy 100 a 200 na rodzine, i slyszalam ze i na komunie tak daja. A przyjecie po komuni jest w restauracji czy tylko poczestunek w domu? W ile osob bedziecie? I w jakim miescie? Niestety we wloszech to od wszystkiego zalezy ;)
 
witam :)
o rany rany..zaczne od tego ze takiego zagmatwanego forum to jeszcze nie widzialam..
chcialam sie wam pochwalic moimi pacioszkami i nie wiem jak to zrobic :/
wyglada na to ze musze to zrobic recznie:p
moj synek niedlugo skonczy 3 lata, a corka 10 m-cy :)
a ty gdzie mieszkasz kasiona?
 
joanna0984-przyjecie bedzie w restauracji, my lecimy we troje- w tym Asia ktora ma 6-cy. Komunia bedzie w Marostice- miasteczko kolo Wenecji a blizej jeszcze Bassano
 
reklama
Do góry