Super! Trzymamy kciuki! Czyli już jutro 2 z nas będą miały maleństwa że sobąHej dziewczynki. Balonik wypadł i tym samym sposobem zrobił 5 cm rozwarcia . Doktor mówi że jeśli nie urodze w nocy, i nic nie pójdzie. To z rana o 7 zaprasza mnie na porodówkę. Tam jeśli nic nie pójdzie to będzie oxy.
Także trzymajcie kciuki, mam nadzieję że nie umrę z bólu
reklama
Martyna Kołodziejczyk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2019
- Postów
- 171
Co tu się dzieje leżę pod ktg i druga dziewczyna która nie może urodzić ta co teraz leżała to wody jej odeszły w ogóle założyli jej balonik i czeka . Nie mogła jej położna pod ktg podłączyć w ogóle tak dziecko szalało A ja tu wnet godzina leżałam pod ktg bo chyba o mnie zapomnieli@Martyna Kołodziejczyk
Lekarstwa p.bólowe nie są takie złe. Dostaniesz takie, które są bezpieczne dla ciebie i dziecka. A naprawdę nie warto ryzykować że ból rozkręci się na całego i pozbawi Cię siły żeby wstać z łóżka, więc w razie potrzeby śmiało bierz Na pewno wszystko będzie ok
@Doriis
No to ładnie wszystko wskazuje na to, że urodzisz naturalnie, tak jak chciałaś. Potęga pozytywnego nastawienia Trzymam kciuki aby poszło szybko, sprawnie i jak najbardziej bezboleśnie. Daj znać jeśli znajdziesz jeszcze chwilkę jak sytuacja. Jesteśmy z Tobą
Doriis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2020
- Postów
- 277
Hej laski, w nocy nic się nie wydarzyło. Miała lewatywe, pomiary brzucha i czekam . Na ok 8 mam na porodówkę pod oksytocyne. Boję się trochę tej oxy, nie wiem czego mam się spodziewać no i jak długo będę rodzić. Podobno po oxy idzie szybciej
Martyna Kołodziejczyk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2019
- Postów
- 171
Co za noc , pół nocy się wierciłam z boku na bok . Co chwilę przychodziła położna badać tętno dziecka. Po 4 przyszła zmierzyć mi ciśnienie i temperature. Przed 6 przyszła znowu ale pobrać mi krew tak jak nie boję się pobierania krwi tak dziś kurde bolało jak się wbiła kazała się umyć i ubrać w tą cholerna wielka koszulę do zabiegu i czuje się naga przez to i mało komfortowo I teraz leżę w łóżku i tyle
Nerwicówka35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2020
- Postów
- 343
Hej laski, w nocy nic się nie wydarzyło. Miała lewatywe, pomiary brzucha i czekam . Na ok 8 mam na porodówkę pod oksytocyne. Boję się trochę tej oxy, nie wiem czego mam się spodziewać no i jak długo będę rodzić. Podobno po oxy idzie szybciej
Kochana mocno trzymam za Ciebie kciuki! Wszystko będzie dobrze, nie bój się! Już niedługo zobaczysz swoje Maleństwo, a to jest najważniejsze Trochę Ci zazdroszczę, bo u mnie nie dzieje się kompletnie nic....
Nerwicówka35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2020
- Postów
- 343
Co za noc , pół nocy się wierciłam z boku na bok . Co chwilę przychodziła położna badać tętno dziecka. Po 4 przyszła zmierzyć mi ciśnienie i temperature. Przed 6 przyszła znowu ale pobrać mi krew tak jak nie boję się pobierania krwi tak dziś kurde bolało jak się wbiła kazała się umyć i ubrać w tą cholerna wielka koszulę do zabiegu i czuje się naga przez to i mało komfortowo I teraz leżę w łóżku i tyle
Wszystko będzie oki, nie stresuj się ☺ Doskonale Cię rozumiem, ale chyba w ogóle pobyt w szpitalu nie jest komfortowy, a już szczególnie, kiedy czeka Cię jakiś zabieg. Ale dasz radę! Najważniejszy jest cel tych cierpień Trzymam kciuki!
Napisz proszę co i jak. Ja mam jutro. Właśnie czekam na przyjęcie do szpitala i umieram z głodu...Co za noc , pół nocy się wierciłam z boku na bok . Co chwilę przychodziła położna badać tętno dziecka. Po 4 przyszła zmierzyć mi ciśnienie i temperature. Przed 6 przyszła znowu ale pobrać mi krew tak jak nie boję się pobierania krwi tak dziś kurde bolało jak się wbiła kazała się umyć i ubrać w tą cholerna wielka koszulę do zabiegu i czuje się naga przez to i mało komfortowo I teraz leżę w łóżku i tyle
reklama
karolinka1990
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2020
- Postów
- 52
Tez zazdroszcze dziewczynom Mam termin na 4.06 i nic sie nie dzieje kompletnie. U ginekologa bylam przedwczoraj. Szyjka zamknieta i mam teraz przyjsc jeszcze raz 4.06 znowu. A juz nie mam sily na nic. W nocy tylko biegam do toalety sikac co chwile. Juz mysle zeby sobie kaczke podlozyc, bo to wstawanie mnie wykanczaWszystko będzie oki, nie stresuj się ☺ Doskonale Cię rozumiem, ale chyba w ogóle pobyt w szpitalu nie jest komfortowy, a już szczególnie, kiedy czeka Cię jakiś zabieg. Ale dasz radę! Najważniejszy jest cel tych cierpień Trzymam kciuki!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: