reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2020

@Kejti90 Mój pierwszy poród też cc był w zasadzie to nie wiedziałam na co sie szykuje. Mize i dobrze :D Teraz bardzo chciałabym sn urodzić ale jeśli będą przesłanki do cc to trudno... Ale będę się zapierać rękoma i nogami . Za włosy będą mnie musieli ciągnąć na cc 😂😂😂
 
reklama
@Kejti90 Mój pierwszy poród też cc był w zasadzie to nie wiedziałam na co sie szykuje. Mize i dobrze :D Teraz bardzo chciałabym sn urodzić ale jeśli będą przesłanki do cc to trudno... Ale będę się zapierać rękoma i nogami . Za włosy będą mnie musieli ciągnąć na cc 😂😂😂
Chciałabym mieć takie podejście, porównanie 😊 albo przynajmniej przekonanie że sn to najlepsze co w tej sytuacji może być. Ale jakoś wizja męki przez całą dobę mnie nie napawa optymizmem, zwłaszcza że jestem raczej trudna we współpracy jak mnie coś boli :D równocześnie tę dobę mogłabym spędzić w bólu z rozciętym brzuchem. Najgorsze chyba to jednak męczyć się w skurczach bez postępu porodu a potem i tak skończyć na cc.
 
To moja pierwsza ciąża i 37 tydzień więc...

@Malamonka1894
chyba powoli zaczynam Ci zazdrościć [emoji28]

@sariska @Nerwicówka35
hmm no ale przy cc może i trochę większy ból, ale mniejszy stres?! w sensie wiesz kiedy pojechać do szpitala, nie męczysz siebie tak.. itp. No może potem trochę ciężej, ale generalnie laski już po paru dniach normalnie funkcjonują. Nie wiem... a sn to w sumie też możesz być cała w szwach i długo do siebie dochodzić.
Jedne się stresują sn drugie cc, wniosek: wszystkie się stresują :D hah
Ja mam wskazanie do cc, ale gdybym nie miała to też bym robiła wszystko żeby ciąża tak się zakończyła. Moja siostra lepiej chodziła po cc niż po pierwszym naturalnym. A dziecko wcale nie było duże.
 
@Kejti90 Mój pierwszy poród też cc był w zasadzie to nie wiedziałam na co sie szykuje. Mize i dobrze :D Teraz bardzo chciałabym sn urodzić ale jeśli będą przesłanki do cc to trudno... Ale będę się zapierać rękoma i nogami . Za włosy będą mnie musieli ciągnąć na cc [emoji23][emoji23][emoji23]
Moja położna mówi że dużo zależy jak się psychicznie nastawimy. Więc ja myślę sobie, że jadę. Kroją mnie. Za 8h MUSZĘ wstać i nie ma użalania się nad sobą. A potem odpowiednio dbać o ranę itp. Podchodzę do tego jak do normalnej operacji.
 
Moja położna mówi że dużo zależy jak się psychicznie nastawimy. Więc ja myślę sobie, że jadę. Kroją mnie. Za 8h MUSZĘ wstać i nie ma użalania się nad sobą. A potem odpowiednio dbać o ranę itp. Podchodzę do tego jak do normalnej operacji.


No to ja źle się nastawiam do sn 😅
 
Hej Dziewczyny,
Dziś miałam kontrolę (36t 4d) i Mały dalej głową do góry, więc dostałam już skierowanie na CC.
@Lil12 jak u Ciebie?
Przez weekend przeczytałam książkę o CC (Cesarskie cięcie i poród po cięciu cesarskim,Magdalena Hul, Katarzyna Osadnik ) i się uspokoiłam. Generalnie książkę polecam, porusza chyba każdy temat związany z cc: sam zabieg, przygotowanie, emocje, połóg, blizna.
Teraz częściowo niepokój wrócił, bo dowiedziałam się od dziewczyn, które niedawno rodziły jak u mnie w Bielsku-Białej szpitale nie stosują się do zaleceń kontaktu skóra do skóry i nie wspierają laktacyjnie po CC, ale z tym już nic nie zrobię, oczywiście będę prosić o to w szpitalu, ale co z tego wyjdzie to nie wiem 😕

Ze spraw mniej istotnych: też macie wysyp rozstępów? Jak mnie dziś doktor zobaczyła, to powiedziała: "Niech się pani zacznie czymś smarować" a ja się przecież smaruję i masuję od grudnia😂
 
Ze spraw mniej istotnych: też macie wysyp rozstępów? Jak mnie dziś doktor zobaczyła, to powiedziała: "Niech się pani zacznie czymś smarować" a ja się przecież smaruję i masuję od grudnia😂

Ja gdzieś słyszałam że smarowanie, masowanie itp nic nie pomaga. Że to kwestia indywidualna i genetyczna. Ja mam 36+1 i nie mam w ogole rozstępów. Ale położna powiedziała mi że ona nie miała w ogóle rozstępów, a w ostatnim tygodniu ciąży pojawiły jej się na całym brzuchu ;)
 
No to ja źle się nastawiam do sn 😅
Chyba mało bywasz na forum lub nie czytasz. Pisałam o moich 2 wcześniejszych porodach. I wierz mi, że teraz przez tą pandemię martwię się co by było gdyby mnie na cc wzięli. Ja mam wysoki próg bólu, więc to nie o ból chodzi. Tylko poród sn jeśli jest po prostu ok. Skurcze troszkę czuć, ale to jest ból jak przy okresie no może troszkę mocniejszy, ale wyjścia dziecka nie czuć. Czujesz i wiesz co się dzieje ;). A godzinę po porodzie choć polecam po 2 Idziesz sie umyć i możesz siedzieć, chodzić itp. Także mnie do CC przekona jedynie brak innego wyjścia. I wierzcie mi, bo pewnie czytałyście historie z porodówek... I moim zdaniem te krzyki, ból itp to jest napisane nie wiem po co... by ktoś miał współczuć? Poród to jest jedna z piękniejszych chwil.. wydajesz na świat dzieciątko i te emocje te chwile to jest coś magicznego... Jesteśmy kobietami mamy mozliwość urodzić i powinnyśmy się z tego cieszyć. Nastawić pozytywnie przecież każda z nas chciała to dzieciątko ;).
Oczywiście są przypadki gdzie są komplikacje, personel do d... lub blokada psychiczna- bo wpadka itp ( Ale te 9 miesiecy nas przygotowuje do porodu, miłości i tego wszystkiego). Także każda z nas będzie miała niedługo sn lub cc troszkę poboli, ale najważniejsze, że pojawi się cudowny młody człowiek, którego pokochacie całym serduchem:). No i o czym trzeba pamiętać, że każdy poród trzeba przeżyć samemu ... mimo tysiąca przeczytanych i usłyszanych historii - to jest Wasze przeżycie :) I życzę Wam by było cudownym wspomnieniem:).
 
Ja mam +3,5 astygmatyzm i nadzwroczność
Okulary noszę od urodzenia ,już z taka wada się urodziłam.
Ja mam +2.5 I też astygmatyzm.. miałam podejrzenie jaskry, ale na badaniu wyszło, że ok, ale już mi kazała co roku badać pod tym kątem ..
Trzymam kciuki za sn i żeby akcja się rozchulała na całego :).
 
reklama
A czytałam już z milion opinii ;) nie chcę reanimować pewnie po raz setny tematu co jest lepsze CC czy sn;) bardziej przekonać się że sn nie jest taki straszny. Zastanawia mnie tylko czy jak jesteś pozaszywana jeśli będą jakieś nacięcia albo pęknięcia to czy to prawie nie to samo co cesarka .
 
Do góry