reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2020

Hej dziewczyny. Ja dzisiaj byłam na badaniu krwi, pobrali mi aż 6 probówek [emoji44]

W ogóle to cały czas się stresuję tą bostonką. W zeszłym tygodniu od środy nie chodziłam do pracy, wtedy cały tydzień chodziła ta dziewczynka, która ją właśnie ma. W pracy byłam wczoraj i denerwuje się, że któreś dziecko już było zarażone, a jeszcze nie ma wysypu objawów [emoji3525] Czy jest szansa, że nawet jeśli miałam styczność z wirusem, to go nie załapię?
 
reklama
Hej dziewczyny. Ja dzisiaj byłam na badaniu krwi, pobrali mi aż 6 probówek [emoji44]

W ogóle to cały czas się stresuję tą bostonką. W zeszłym tygodniu od środy nie chodziłam do pracy, wtedy cały tydzień chodziła ta dziewczynka, która ją właśnie ma. W pracy byłam wczoraj i denerwuje się, że któreś dziecko już było zarażone, a jeszcze nie ma wysypu objawów [emoji3525] Czy jest szansa, że nawet jeśli miałam styczność z wirusem, to go nie załapię?
Słoneczko. Ty się nie możesz denerwować!! Możemy się zarazić wszystkim i wszędzie. Jak będziemy do tego podchodzić w taki sposób to bardzo szybko oszalejemy. Jeśli będziesz się skupiać na tym że masz bostonke to zaczną pojawiać się objawy ( oczywiście nie prawdziwe) podejdź do wszystkiego na spokojnie.
 
Hej dziewczyny. Ja dzisiaj byłam na badaniu krwi, pobrali mi aż 6 probówek [emoji44]

W ogóle to cały czas się stresuję tą bostonką. W zeszłym tygodniu od środy nie chodziłam do pracy, wtedy cały tydzień chodziła ta dziewczynka, która ją właśnie ma. W pracy byłam wczoraj i denerwuje się, że któreś dziecko już było zarażone, a jeszcze nie ma wysypu objawów [emoji3525] Czy jest szansa, że nawet jeśli miałam styczność z wirusem, to go nie załapię?
Hej jest szansa w zeszłym roku syn i mąż chorował a ja nie a styczność z wirusem miałam przecież ciągle.
 
Dziewczyny ja osiwieje do czwartku i to jeszcze do godziny 19 [emoji53][emoji85] jestem dzisiaj w 8+1d i strasznie mnie martwi ustąpienie mdłości jakoś od 4 dni... Oczywiście już się naczytałam. Eh musi być dobrze i chce w to wierzyć ale mam straszne obawy [emoji3525][emoji3525][emoji3525]
 
Cześć dziewczyny,chodzę do ginekologa prywatnie,Ale sam lekarz mówił abym się umówiła na NFZ porobić te wszystkie badania na hiv itd. Aby nie płacić.Wczoraj zrobiłam dziś chce je odebrać I wyobraźcie sobie że nie chcieli mi ich oddać dopiero w poniedziałek na wizycie u tego lekarza do którego nie miałam zamiaru wrócić. To grzecznie mówię,że choruje na niedoczynność tar zycy I się bardzo denerwuje. A położna krzyknęła na całą przychodnia moje nazwisko że mam wyjść I że wyniki są dobre i za co ja ją mam że ona jest za to odpowiedzialna I wie co mówi. Rozplakalam się z nerwowow i mi skserowala te wyniki I rzeczywiście wszystko ok. Ale mam.isc do prowadzącego lekarza z kserem nie wiem czy nie iść ich już za pieniądze powtórzyć..
 
Cześć dziewczyny,chodzę do ginekologa prywatnie,Ale sam lekarz mówił abym się umówiła na NFZ porobić te wszystkie badania na hiv itd. Aby nie płacić.Wczoraj zrobiłam dziś chce je odebrać I wyobraźcie sobie że nie chcieli mi ich oddać dopiero w poniedziałek na wizycie u tego lekarza do którego nie miałam zamiaru wrócić. To grzecznie mówię,że choruje na niedoczynność tar zycy I się bardzo denerwuje. A położna krzyknęła na całą przychodnia moje nazwisko że mam wyjść I że wyniki są dobre i za co ja ją mam że ona jest za to odpowiedzialna I wie co mówi. Rozplakalam się z nerwowow i mi skserowala te wyniki I rzeczywiście wszystko ok. Ale mam.isc do prowadzącego lekarza z kserem nie wiem czy nie iść ich już za pieniądze powtórzyć..
Ja bym wzięła ksero i z tym poszła. Te wszystkie badania prywatnie kosztują około 300zl.
 
Hej,
Już zapomniałam co to nudności ciążowe, ale właśnie mocno je sobie zaczynam przypominać . A wczoraj męczyła mnie zgaga. Noc przespana. Na szczęście. Ja też ostatnio mam problem z zaśnięciem.. A jak już zasnę to zaraz budzę się na siku i ponownie ten sam problem.
Wizytę mam aż w poniedziałek i mam zrobić już komplet badań, nie wiem czy nie pojechać jutro juz na pobranie .. Nie mam pojęcia ile będę czekać.
To zależy, mu w jednym miejscu kazali tydzień czekać na wyniki, a teraz na drugi dzień mam. Pamiętaj tylko,że piątek jest wolny
 
reklama
Niestety często wirusy łapiemy bezobjawowo nawet. Każdy organizm inny nie schizuj się wspomnij lekarzowi na pewno jakoś cię uspokoi
Hej dziewczyny. Ja dzisiaj byłam na badaniu krwi, pobrali mi aż 6 probówek [emoji44]

W ogóle to cały czas się stresuję tą bostonką. W zeszłym tygodniu od środy nie chodziłam do pracy, wtedy cały tydzień chodziła ta dziewczynka, która ją właśnie ma. W pracy byłam wczoraj i denerwuje się, że któreś dziecko już było zarażone, a jeszcze nie ma wysypu objawów [emoji3525] Czy jest szansa, że nawet jeśli miałam styczność z wirusem, to go nie załapię?
 
Do góry