reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2020

reklama
Dziewczyny a czy słyszałyscie że w ciąży nie wolno jeść winogron że skórka i pestkami?
Znalazłam coś takiego
Screenshot_20191028-141214.jpg
 
Akurat nad tym nie ubolewam bo nie mogę ich jeść że względu na migrene :)
to zazdroszczę, tzn. zazdroszczę, że nie ubolewasz choć współczuję Ci migren!
Ja akurat żyję w kraju śmierdzących serów z mleka niepasteryzowanego więc nie ukrywam, że lekko ubolewam ;))) a i tatara wołowego też by się zjadło, mmmmm !
 
to zazdroszczę, tzn. zazdroszczę, że nie ubolewasz choć współczuję Ci migren!
Ja akurat żyję w kraju śmierdzących serów z mleka niepasteryzowanego więc nie ukrywam, że lekko ubolewam ;))) a i tatara wołowego też by się zjadło, mmmmm !
Ojj dziś jak pomyślę o jedzeniu to mam gule w gardle. Być może że stresu przed wizytą.
Cały czas się też zastanawiam jak zastąpić mięso na które teraz patrzeć nie mogę a jest tak ważne w diecie..
 
Ojj dziś jak pomyślę o jedzeniu to mam gule w gardle. Być może że stresu przed wizytą.
Cały czas się też zastanawiam jak zastąpić mięso na które teraz patrzeć nie mogę a jest tak ważne w diecie..
Rzadko kiedy tak jest, że nie można na coś patrzeć przez całą ciążę. Chęć na mięso powinna Ci wrócić w 2gim trymestrze więc myślę, że chwilowe niejedzenie go nie wpłynie negatywnie ani na Twój organizm ani na malucha. Jedz teraz na co masz ochotę. Mdłości przejdą to i apetyt wróci.
Ja w poprzedniej ciąży przez 3 tyg jadłam suchy chleb i piłam colę bo tylko po tym nie wymiotowałam. Suplementowałam się potem żelazem, ale ja zawsze miałam problem z kiepskim przyswajaniem.
 
reklama
Do góry