reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2020

Dziś jakoś tak mocniej mnie brzuch boli ale a wkladce krwi nie ma za to za każdym razem jak jestem w toalecie to na papierze jest takie zabarwienie.
@Tinia zwykle takie plamienia nie są niczym groźnym ale warto je sprawdzić. Ja w poprzedniej ciąży miałam dwa naprawdę duże krwawienia żywa krwią (pierwsze w 3 miesiącu, potem w 5) i okazało się że pękły jakieś krwiaki. W zeszłym tygodniu miałam też do czynienia z żywa krwią a na USG wszystko dobrze.l i prawdopodobnie naczynko pękło. Wszystko trwało 3dni.
Jak masz być spokojniejsza to udaj się do lekarza lub IP. Warto sprawdzic dla własnego spokoju.
Jak dzisiaj sytuacja? Nadal masz plamienia?
 
reklama
Wierzę że będzie wszystko dobrze.
A udało Ci się zapisać do lekarza?
Jeśli nie ma więcej krwi to może tylko naczynko , na pewno uspokoilabys po wizycie u lekarza.
Dziś jakoś tak mocniej mnie brzuch boli ale a wkladce krwi nie ma za to za każdym razem jak jestem w toalecie to na papierze jest takie zabarwienie.
 
@Myszka90 to fajnie, że już masz to z głowy :), teraz już chociaż o pracy nie musisz myśleć.
U mnie będzie na pewno ciekawa reakcja, bo mnie już tu wszyscy spisali na straty jeśli chodzi o posiadanie potomstwa :D.
 
Poszłam na usg na nfz do gina w mojej miejscowości, tylko przekonalam sie ze ciaze bede prowadzić prywatnie i 40 km od miejsca zamieszkania [emoji23][emoji23] zaraz zaczynam 8 tydzień a on twierdzi ze 4-5 [emoji23] wiem ze owulacja mi sie przesunela ale o 5 dni a nie o 3 tygodnie [emoji23] chyba ze liczy skonczone tygodnie czyli te 6+6 i wg. No nie wiem ale twierdzi ze serduszka jeszcze nie ma i niedługo powinno sie pojawić. Teraz zostalo mi czekac do 30 na wizyte u mojej ukochanej ginki, innego lekarza prowadzącego moja ciaze nie wyobrażam.

Troche zaczelam plamic po usg ale w tamtej ciąży też tak mialam, wszystko przekrwione i dlatego.
 
Tinia jeśli masz możliwości kontaktu ze swoją ginekolog to ja bym zadzwoniła. Po co masz się martwić do czwartku. Niby nie daleko ale nawet jeśli coś się dzieje to lepiej reagować od razu. A wizyta tylko Ciebie uspokoi. Stres nie jest wskazany w naszym stanie. I lepiej być panikarą ale spokojną panikarą [emoji6]
Jestem zapisana na czwartek i właśnie myślę czy dzwonić do niej czy zaczekać do wizyty.
 
reklama
Ja nie wiem co Ci lekarze z NFZ sobie myślą. Przecież za darmo nie pracuja, a składki na coś płacimy [emoji85] to jest chore że aby być dobrze traktowanym trzeba dodatkowo płacić.
Poszłam na usg na nfz do gina w mojej miejscowości, tylko przekonalam sie ze ciaze bede prowadzić prywatnie i 40 km od miejsca zamieszkania [emoji23][emoji23] zaraz zaczynam 8 tydzień a on twierdzi ze 4-5 [emoji23] wiem ze owulacja mi sie przesunela ale o 5 dni a nie o 3 tygodnie [emoji23] chyba ze liczy skonczone tygodnie czyli te 6+6 i wg. No nie wiem ale twierdzi ze serduszka jeszcze nie ma i niedługo powinno sie pojawić. Teraz zostalo mi czekac do 30 na wizyte u mojej ukochanej ginki, innego lekarza prowadzącego moja ciaze nie wyobrażam.

Troche zaczelam plamic po usg ale w tamtej ciąży też tak mialam, wszystko przekrwione i dlatego.
 
Do góry