Ja nie wiem jak jest w Polsce ale ja miałam cukrzyce ciążowa ( pozistala mi juz na stałe niestety po rozwiązaniu ciazy) i byłam pod stała opieka lekarza ginekologa, diabetologa i dietetyka. Wizyty miałam srednio co 2 tygodnie. Z cukrzyca w ciazy to jest ciągły rollercoaster, bo ciagle sie wszystko zmienia. Na przykład u mnie pewnego dnia chleb żytni 100% ( bez dodatków, sklad czysty bez dodatków typu otręby ) zaczął mi cukry zawyżać po kolacji masakrycznie, gdzie wczesniej nie było problemu i musiałam go wykluczyć z diety. I tak non stop cis wyskakiwało co trzeba było z diety usunac bądź szukać zamiennika ( ciagle czytanie etykiet bywa męczące). Dlatego wazne jest zapisywanie tego co sie jadło w ciagu dnia i analizowanie tego z diabetologiem lub dietetykiem.