reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca w ciąży

A jak ktoś po jedzeniu czuję się lepiej niż przed to to jest cukrzyca czy antycukrzyca?

Mnie ginka chce umówić na krzywą a ja nie chcę. Mam niewysokie ciśnienie, jak dotąd prawidłowe wymiary (czytałam mamęginekolog, co się bada poza cukrem: obwód brzucha dziecka, ilość wód płodowych i cukier w moczu), żadnego dotąd przypadku cukrzycy w rodzinie, syn urodzony bez nadwagi, małe (za małe) pragnienie, nie siusiam dużo. Nie widzę powodów do wyrywania się z krzywą. W niektórych krajach wogole jej nie robią (tak pisała mamaginekolog ale niestety nie wspomniała w których, czy w tych z rozwiniętą medycyną czy nie :-p )
Nie, to glod po prostu [emoji6] Zdrowa reakcja organizmu.

W UK robia tylko kobietom obciazonym genetycznie albo jak juz rodzily duze dziecko. Musisz pogadac ze swoja ginekolog, moze i Ci odpusci.
 
reklama
A jak ktoś po jedzeniu czuję się lepiej niż przed to to jest cukrzyca czy antycukrzyca?

Mnie ginka chce umówić na krzywą a ja nie chcę. Mam niewysokie ciśnienie, jak dotąd prawidłowe wymiary (czytałam mamęginekolog, co się bada poza cukrem: obwód brzucha dziecka, ilość wód płodowych i cukier w moczu), żadnego dotąd przypadku cukrzycy w rodzinie, syn urodzony bez nadwagi, małe (za małe) pragnienie, nie siusiam dużo. Nie widzę powodów do wyrywania się z krzywą. W niektórych krajach wogole jej nie robią (tak pisała mamaginekolog ale niestety nie wspomniała w których, czy w tych z rozwiniętą medycyną czy nie :-p )
Mieszkasz w Polsce? Jak tak, musisz zrobic. Nie wiem jak jest w innych krajach. Takie są wymogi i krzywą musi zrobić kazda ciezarna. Tym bardziej, ze mozesz przechodzić cukrzycę bezobjawowo. Ja w dwoch ciazach nie mialam cukrzycy a tu nagle nie wiem skad sie przypałętała. Dla mnie picie glukozy to zyciowa zmora. Przeraza mnie bardziej niż porod. Taka fobia co poradze. Ale pije, bo wiem że muszę. Warto. Lekarz mowi idź - ja lecę. To dla mojego dziecka.
 
O widzisz, dobrze wiedzieć. A jak jest z oczekiwaniem do diabetologa? Teoretycznie wiem, że w ciąży powinni przyjąć na cito ale w praktyce - wiem, jak to było u endokrynologa. Zastanawiam się, czy już się rejestrowac czy poczekac na test obciazenia i wtedy sie zarejestrowac.
W moim mieście czekałam miesiąc, miałam wybór,żeby jeździć do Białegostoku lub do Olsztyna, tam się czeka kilka dni. Musisz mieć skierowanie od ginekologa albo od rodzinnego, ja miałam od rodzinnego bo mój gin przyjmuje tylko prywatnie. Mi akurat się ne spieszyło bo nie miałam dużo przekroczone.
 
W moim mieście czekałam miesiąc, miałam wybór,żeby jeździć do Białegostoku lub do Olsztyna, tam się czeka kilka dni. Musisz mieć skierowanie od ginekologa albo od rodzinnego, ja miałam od rodzinnego bo mój gin przyjmuje tylko prywatnie. Mi akurat się ne spieszyło bo nie miałam dużo przekroczone.
Ja jeszcze nie mam krzywej. A też będę musiała do Olsztyna pewnie... W piatek sie wybiore do rodzinnego po skierowanie, zarejestruje sie od razu, wynik krzywej za 2 tygodnie to juz nie bede tak dlugo czekała.
 
Dziękuję :) Nie przeraża mnie sama glukoza (choć w tym stężeniu jest paskudna) ale długi głód (mam po nim zgagę, mdłości a czasem i wymioty na wieeeeele godzin), aż 3 pobrania krwi i to w ilości 3 rurek (a u mnie są problemy z żyłami i krążeniem przy częstym lub dużym pobraniu i to przez kilka dni po pbraniu) oraz cukrzycowe normy. Odnoszę wrażenie, że są tak zaniżone, by jak najwięcej przypadków cukrzycy było. Galopem pobiegnę na krzywą, jeśli będę podejrzewać cukrzycę ale na zapas fundować sobie taki stres jak Wy tu macie z tymi glukometrami, dietami, wyliczeniami, oj, oj, to jest okropne :(
 
Ja jeszcze nie mam krzywej. A też będę musiała do Olsztyna pewnie... W piatek sie wybiore do rodzinnego po skierowanie, zarejestruje sie od razu, wynik krzywej za 2 tygodnie to juz nie bede tak dlugo czekała.
Ja w poprzedniej ciąży jeździłam do Olsztyna do poradni przy szpitalu wojewódzkim, bardzo miła pani diabetolog przyjmowała i nie trzeba było długo w kolejce czekać :)
 
Mieszkasz w Polsce? Jak tak, musisz zrobic. Nie wiem jak jest w innych krajach. Takie są wymogi i krzywą musi zrobić kazda ciezarna. Tym bardziej, ze mozesz przechodzić cukrzycę bezobjawowo. Ja w dwoch ciazach nie mialam cukrzycy a tu nagle nie wiem skad sie przypałętała. Dla mnie picie glukozy to zyciowa zmora. Przeraza mnie bardziej niż porod. Taka fobia co poradze. Ale pije, bo wiem że muszę. Warto. Lekarz mowi idź - ja lecę. To dla mojego dziecka.
No właśnie się zastanawiam, co mogą zrobić, jak się jakaś pacjentka zaprze? Mamaginekolog pisze, że jeśli jakaś kobieta nie da rady przejść przez test glukozy (bo na przykład notorycznie wymiotuje), to robi się badania zastępcze. I te zastępcze wydają mi się sensowniejsze, bo badają wpływ na dziecko (a to przecież jest sens tej profilaktyki) a nie wartość cukru tylko dla samego cukru. Wynik krzywej może być znieksztalcony przez cały szereg czynników, choćby przeziębienie. Tu macie cytat:
"„Niepisana” zasada jest taka, że próbujemy kilka dni poźniej wykonać test ponownie, jeżeli pacjentka drugi raz wymiotuje to najczęściej się do tego badania odstępuje i na podstawie USG płodu oraz badania moczu matki obserwuje się czy nie ma przesłanek cukrzycy ciążowej (dużej masy płodu lub wielowodzia – w USG, wysokiego stężenia cukru w moczu – śladowe ilości cukru w moczu są w ciąży dość częste)."
Link do: Cukrzyca ciążowa - Opowiadam historie z życia i przemycam wiedzę medyczną dla Kobiet
 
No właśnie się zastanawiam, co mogą zrobić, jak się jakaś pacjentka zaprze? Mamaginekolog pisze, że jeśli jakaś kobieta nie da rady przejść przez test glukozy (bo na przykład notorycznie wymiotuje), to robi się badania zastępcze. I te zastępcze wydają mi się sensowniejsze, bo badają wpływ na dziecko (a to przecież jest sens tej profilaktyki) a nie wartość cukru tylko dla samego cukru. Wynik krzywej może być znieksztalcony przez cały szereg czynników, choćby przeziębienie. Tu macie cytat:
"„Niepisana” zasada jest taka, że próbujemy kilka dni poźniej wykonać test ponownie, jeżeli pacjentka drugi raz wymiotuje to najczęściej się do tego badania odstępuje i na podstawie USG płodu oraz badania moczu matki obserwuje się czy nie ma przesłanek cukrzycy ciążowej (dużej masy płodu lub wielowodzia – w USG, wysokiego stężenia cukru w moczu – śladowe ilości cukru w moczu są w ciąży dość częste)."
Link do: Cukrzyca ciążowa - Opowiadam historie z życia i przemycam wiedzę medyczną dla Kobiet
8 lat temu piłam glukozę "do skutku", pewnie stąd mój wstręt. Teraz nie mam pojecia jak to wygląda. Postaram sie utrzymać to w sobie. Bardziej mnie stresuje fakt, że przy skoku cukru bardzo źle się czuję a przecież nie zjadam tyle co daje 75g glukozy...
 
reklama
Do góry