reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa w UK

Możesz ale nie musisz.
Ja bym poczekała na oficjalne wyniki badań. Jeśli się okaże ze cukrzyce masz to będziesz pod stała opieka. A jeśli to coś innego to pokierują cie na właściwe miejsce.
Teraz w UK jest parcie na bycie chudym patykiem wiec przytykiem na temat dodatkowych kilogramów bym się kompletnie nie przejmowała. W UK nie podchodzą do tego racjonalnie.
 
reklama
Możesz ale nie musisz.
Ja bym poczekała na oficjalne wyniki badań. Jeśli się okaże ze cukrzyce masz to będziesz pod stała opieka. A jeśli to coś innego to pokierują cie na właściwe miejsce.
Teraz w UK jest parcie na bycie chudym patykiem wiec przytykiem na temat dodatkowych kilogramów bym się kompletnie nie przejmowała. W UK nie podchodzą do tego racjonalnie.
Kurcze. Jakos u nas w miasteczku tego parcia nie widać. Coś słabo im to wychodzi to bycie szczupłym :/
Tak tak...wiem... Są i szczupłe angielki.
 
Moja droga.
Ja już się dawno przestałam tym ich gadaniem przejmowac.
W UK wszystko jest oparte na BMI. Tylko, ze tutaj nie jest brane pod uwagę, ze BMI NIE POWINNO się używać do dzieci poniżej 16 roku życia, kobiet w ciazy i sportowców. A oni to tutaj w podstawówkach stosują...w pogoni za patyczakami upadli na głowę.
Ja tez mam dodatkowe kilogramy. Nie przejmuje się. Jak będę miała trochę czasu dla siebie to je zgubie. Ale zadręczać się nie zamierzam.
Nigdy nie zmieszczę się w żadne normy BMI, mam tez sporo masy mięśniowej. Mnie nigdy nie wyjdzie, ze jestem w normie. Mnie zawsze wychodzi otyłość.
 
Ja wtedy troszkę się podłamałam ,niby się też nie przejmuje ale poszłam w innym celu a lekarz mi wyskoczył z tą cukrzycą bo jestem większa i większa będe napewno. Poczekam na wizytę z położną i zobaczymy co i jak. Narazie w dalszym ciągu czekam na kontakt z nią ... W poniedziałek będzie 13tc a ja jeszcze ani wizyty ani USG nie miałam. Jedynie prywatnie ...
 
A kiedy poszłaś powiedzieć, ze jesteś w ciazy?
Bo tutaj to działa tak, ze umawiasz pierwsza wizytę, na której zbierają podstawowe informacje. „Zrobiła pani test?”. „Data ostatniej miesiączki?” podstawowy wywiad. I usg ci zlecają gdzieś między 12-13 tygodniem. A potem wizyty masz co tyle, co ile chcesz.
Ale ja miałam obie ciąże prowadzone jak nie było pandemii.
W pierwszej chodziłam co tydzień. W drugiej już co dwa.
Kazda kolejna wizyta zawsze umawiana na końcu poprzedniej. Badania, konsultacje szpitalne umawiane na bieżąco.
Oraz bardziej mam wrazenie, ze ten komentarz lekarza o cukrzycy to jakas jego prywatna misja. Ja obie ciąże zaczynałam z dodatkowymi kilogramami i nikt mnie cukrzyca nie straszył.
 
Jeszcze jedno...w UK położna często na temat ciazy, dzieci i porodu wie więcej niż lekarz. Taka ciekawostka angielska. Położne prowadzą setki ciąż, wiele widziały i maja spore doświadczenie. Lekarze często patrzą tylko na skrawek danej sytuacji i tak naprawdę nie maja pojęcia o czym mówią.
Mnie w 36 tygodniu drugiej ciazy lekarz na usg stwierdził, ze dziecko ma przeciętne wymiary i przeciętna wage. A polozna tylko obmacała, obmierzyla brzuch i wage dziecka przewidziała z dokładnością do 50 gram.
Lekarz mówił, ze 3400 a ona ze ponad 4 kg. Synek urodził się 4150.
Ja w kwestiach ciazy bardziej wierze położnym niż lekarzom w UK.
 
W obu ciążach zgłosiłam ok 8tc. I sama byłam na early scanach bo mi ciężko jest powiedzieć który tc ,bo miesiączkuje pary razy do roku. Tak jak np w tej ostatni okres miałam w kwietniu. I w pierwszej chyba czekałam na list jakieś 2 tygodnie a teraz już 5 i dalej cisza[emoji2360] Dzwoniłam do gp w czwarek rano i powiedzieli że midwife została poinformowana ... Mam zadzwonić w poniedziałek rano jak dalej się nie odezwie
A kiedy poszłaś powiedzieć, ze jesteś w ciazy?
Bo tutaj to działa tak, ze umawiasz pierwsza wizytę, na której zbierają podstawowe informacje. „Zrobiła pani test?”. „Data ostatniej miesiączki?” podstawowy wywiad. I usg ci zlecają gdzieś między 12-13 tygodniem. A potem wizyty masz co tyle, co ile chcesz.
Ale ja miałam obie ciąże prowadzone jak nie było pandemii.
W pierwszej chodziłam co tydzień. W drugiej już co dwa.
Kazda kolejna wizyta zawsze umawiana na końcu poprzedniej. Badania, konsultacje szpitalne umawiane na bieżąco.
Oraz bardziej mam wrazenie, ze ten komentarz lekarza o cukrzycy to jakas jego prywatna misja. Ja obie ciąże zaczynałam z dodatkowymi kilogramami i nikt mnie cukrzyca nie straszył.
 
Pandemia sporo zmieniła. Upieraj się na wizytę i usg bo już najwyższy czas. Ewentualnie opieprz w przychodni za brak opieki nad ciężarna. To można podciągnąć pod medyczne zaniedbanie.
 
Pandemia sporo zmieniła. Upieraj się na wizytę i usg bo już najwyższy czas. Ewentualnie opieprz w przychodni za brak opieki nad ciężarna. To można podciągnąć pod medyczne zaniedbanie.
Z położną dalej nici ,dzwoniłam czekałam 15min aż recepcja odbierze i tylko się dowiedziałam że 'może' jutro się położna odezwie ,bo jest bardzo busy bo pracuje w szpitalu [emoji2360][emoji2360] szkoda gadać ...
 
reklama
Miałaś ty w ogóle jakakolwiek wizyte u położnej?
To są jakieś bzdury. Ja bym skargę pisała. Pewne badania wykonywać trzeba w odpowiednim czasie i jeśli nie jesteś pod opieka medyczna czy położnicza to jest to karygodne zaniedbanie ze strony lekarzy. Ja bym już pisała skargę i konsultowala prawnika. Wiekszosc z nich działa na zasadzie No win no fee...
 
Do góry