marianeczka
persona non grata
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2004
- Postów
- 4 334
HMMM ciekawe co piszecie. ja w pierwszej ciazy tez mialam nieco przekroczone normy, ale tylko po obciazeniu, na czczo cukier wychodzil mi zwykle 79-85. dostalam diete i glukometr i juz, nikt sie chyba specjalnie tym nie przejal, nikt tez nie straszyl mnie powiklaniami po ciazy. wlasnie spodziewam sie drugiego dzidziusia, wspomnialam na wizycie u gina, ze mialam cukrzyce i powiedzial po prostu, ze po ktoryms tam tygodniu zrobia mi testy.
osobiscie wydaje mi sie malo prawdopodobne, zeby druga ciaza miala magiczna moc trwalego wywolywania choroby... sadze raczej, ze sam fakt, ze nam sie zdarzyla ta przypadlosc swiadczy, ze mamy do niej sklonnosci, ale nic nie jest przesadzone!!! zreszta testy na obciazenie to wciaz jeszcze nie jest standart, jesli cukier na czczo jest okej, to wiele kobiet dalej nie wnika...
osobiscie wydaje mi sie malo prawdopodobne, zeby druga ciaza miala magiczna moc trwalego wywolywania choroby... sadze raczej, ze sam fakt, ze nam sie zdarzyla ta przypadlosc swiadczy, ze mamy do niej sklonnosci, ale nic nie jest przesadzone!!! zreszta testy na obciazenie to wciaz jeszcze nie jest standart, jesli cukier na czczo jest okej, to wiele kobiet dalej nie wnika...