- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2022
- Postów
- 5
Hej, jestem w 21tc I właśnie się dowiedziałam, że mam covida. Zrobiłam test na własną rękę, bo lekarz twierdził że to zwykłe przeziębienie, ale czułam że coś jest nie tak, bo od kilku dni męczy mnie kaszel jak przy jakimś zapaleniu krtani. Dostałam syropek i paracetamol Mam pytanie do tych, które niedawno chorowały - jak to teraz wygląda, skoro nie ma izolacji i kwarantanny? Przecież nie pójdę sobie w poniedziałek zgodnie z planem na USG połówkowe bo zarażę całą przychodnię, ile powinnam odczekać? A co jeśli odpukać coś będzie nie tak i będę musiała jechać do szpitala, a nie ma już covidowych i oddziałów dla kobiet w ciąży z covidem? Jechać po prostu na IP tylko powiedzieć że ma się covid? Moja ginekolog jest na urlopie, internista mnie olał...