reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Covid a owulacja

Dołączył(a)
19 Czerwiec 2022
Postów
1
Hej dziewczyny,
Czasem przeglądam Wasze forum, bo Wasze doświadczenia są lepszą odpowiedzią niż wujek Google.
Może któraś miała podobną sytuację do mnie. Od tygodnia walczę z covidem. Wysoka gorączka do ponad 40 stopni przez 3 dni, starałam się zbijać paracetamolem. Ogólnie wszystkie objawy po kolei, ale objawy miałam od dnia owulacji lub dzień po niej (wg kalendarzyka 😅). Wiem, że gorączka może wstrzymać ją zupełnie i źle wpływa na nasze "nasionka". Pytanie do Was czy komuś udało się zajść w ciążę przy covidzie? Ogólnie staramy się od tamtego roku i początkiem roku poroniłam :( przełom 6-7 tydzień 😔
Czy ktoś kto przechodził covid (pomimo 3 dawek szczepienia) tak dość ciężko miał potem problem zajść w ciążę? Marzę o dziecku i boję się, że znowu tracę czas :(
 
reklama
Hej dziewczyny,
Czasem przeglądam Wasze forum, bo Wasze doświadczenia są lepszą odpowiedzią niż wujek Google.
Może któraś miała podobną sytuację do mnie. Od tygodnia walczę z covidem. Wysoka gorączka do ponad 40 stopni przez 3 dni, starałam się zbijać paracetamolem. Ogólnie wszystkie objawy po kolei, ale objawy miałam od dnia owulacji lub dzień po niej (wg kalendarzyka 😅). Wiem, że gorączka może wstrzymać ją zupełnie i źle wpływa na nasze "nasionka". Pytanie do Was czy komuś udało się zajść w ciążę przy covidzie? Ogólnie staramy się od tamtego roku i początkiem roku poroniłam :( przełom 6-7 tydzień 😔
Czy ktoś kto przechodził covid (pomimo 3 dawek szczepienia) tak dość ciężko miał potem problem zajść w ciążę? Marzę o dziecku i boję się, że znowu tracę czas :(

Rok temu zaraz po covidzie zaszłam w ciążę. Cora ma 5.5 msca 🙂
 
Wydaje mi się, że podczas chorowania owulacja w ogóle nie wystąpiła. Normalnie miałam cykle 30-33 dni a tu nagle bum 24dc i zaczęło się krwawienie 🤷🏻‍♀️ Przeważnie mialam bole owulacyjne a wtedy nic a nic. A covid przechodziłam naprawdę sielankowo bo oprócz utraty smaku i węchu nic mi nie dolegało. Po tym dziwnym cyklu już wszystko było w porządku, udało się zajść w ciąże i donosić
 
Do góry