reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Coś na poprawę humoru

reklama
Witajcie! Ale sie opuściłam. Ostatnio mam problemy, ale wpadłam do Was, żeby sobie poprawic humorek... :)

Obecnie znana deklinacja poszerzona została o dodatkowe odmiany:

1. Mianownik - kto? co?
2. Dopelniacz - kogo? czego?
3. Celownik - komu? czemu?
4. Biernik - kogo? co?
5. Nadrzędnik - z kim? z czym?
6. Miejscownik - o kim? o czym?
7. Wołacz - o!
8. Intymnik - kto z kim?
9. Wygryznik - kto kogo i dlaczego?
10. Łapownik - kto komu ile?
11. Przypierdolnik - komu? w co?
12. Przypierdolnik materialny - komu? w co? za ile?
13. Powodnik - dlaczego ja?
14. Dziwnik - he?
15. Rządownik - kwa? kwa?
16. Złodziejnik - komu? gdzie? ile?
17. Politycznik - koalicja? z kim? dlaczego? po co?
18. Powybornik - co ja q...wa zrobilem
 
Cieszę się, że się Wam podobało :D

Idzie sobie zakonnica skrajem szosy, nagle zatrzymuje się
przy niej nowe BMW i wygląda z niego panienka. Zakonnica patrzy,
patrzy i poznaje swoją byłą koleżankę z podstawówki
-Cześć, skąd masz takie autko?
-Od kochanka.
-A to futro na tylnym siedzeniu?
-Od kochanka.
-A te ciuchy, torebkę?
-Od kochanka...
Podjechały do klasztoru, zakonnica wysiadła i poszła do
siebie. Zapadła noc. Słychać cichutkie pukanie do drzwi.
Zakonnica pyta
-Kto tam?
-Ksiądz Andrzej...
-Może sobie ksiądz w dupę wsadzić te czekoladki!!!

*****************
Idzie pogrzeb. Tragarze niosą trumnę przekręconą na bok.
- Kogo chowają? - pyta przechodzień.
- Teściową - odpowiada jeden z żałobników.
- A czemu trumnę niesiecie bokiem?
- Bo jak ją przekręcić na plecy, to zaczyna chrapać.
 
diddl14.gif
 
Ku pokrzepieniu
>
>Ojciec wraca z pracy i widzi, jak trójka jego dzieci siedzi przed domem,
>ciągle ubrana w piżamy i bawi się w błocie wśród pustych pudełek po
>chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi do auta żony były
>otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie było najmniejszego
>śladu po psie. Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy
>bałagan. Lampa leżała przewrócona, a chodnik zawinięty pod samą ścianę.
>Na
>środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia
>była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie
>było
>lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane
>po
>stole, lodówka stała szeroko otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na
>podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnich drzwiach
>była usypana kupka z piasku. Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc
>przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to,
>tylko
>szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało
>się
>coś poważnego. Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał
>do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne
>porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane
>między tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów.
>Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę,
>leżącą
>na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła
>się i zapytała jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i
>zapytał:
>- Co tu się dzisiaj działo?
>Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:
>- Pamiętasz, kochanie, że codziennie jak wracasz z pracy do domu, to
>pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?
>- Tak - odpowiedział z niechęcią.
>- Więc dziś tego nie zrobiłam.



Sorki wielkie za ptaszki ;)
 
reklama
Żona leży na łożu śmierci, jest naprawdę cieniutko... Mąż przychodzi i
pyta: -Kochanie, co mogę jeszcze dla Ciebie uczynić przed Twoim
odejściem? -Chciałabym abyś mnie ten ostatni raz jeszcze przeleciał
- mówi żona ostatkiem sił
- Ależ kochana, przecież Ty tego nie wytrzymasz!!!
- Nie martw się jakoś sobie poradzimy.
Kochali się a potem poszli spać. Rano mąż zatroskany, czy żona jeszcze
żyje idzie do jej pokoju, żony nie ma... Idzie do kuchni, a żonka krząta
się cała w skowronkach, ani śladu choroby!!! -No... ale jak to się
stało??? -Kochany, seks z Tobą mnie uzdrowił, czuję się wspaniale! Mąż
poszedł do siebie do pokoju i gorzko zapłakał. Żona podchodzi i pyta:
- No co Ty kochanie, smucisz się, że wyzdrowiałam? Na to mąż łkając:
- Nie, to nie to. Pomyślałem sobie ilu ludzi mogłem uratować: babcia,
wujek Heniek, ...
 
Do góry